Gość Polskiego Radia podkreślił, że nie oznacza to oczywiście integracji Rosji z Unią Europejską czy NATO, ale bliższe powiązania, które są korzystne dla obu stron. Zbigniew Brzeziński zaznaczył jednak, że takie zbliżenie nie może się odbyć kosztem niepodległości Ukrainy czy Gruzji. Wyraził też przekonanie, że USA nie zapomną o interesach obu tych państw.

Reklama

>>> Obama: Mamy kryzys

Profesor dodał, że dla Stanów Zjednoczonych korzystne jest skłonienie Rosji do bliższej współpracy bez podsycania agresywnych ambicji Kremla, który nie pogodził się jeszcze z upadkiem rosyjskiego imperium.