Przewodniczący SLD uważa że politycy, domagający się powołania komisji śledczej do zbadania sprawy Krzysztofa Olewnika, chcą zbić kapitał polityczny przed wyborami europejskimi. Grzegorz Napieralski, który był gościem "Sygnałów Dnia", wyraził obawę, że głównym celem komisji wcale nie będzie dociekanie prawdy. Szef SLD jest zdania, że komisja powstanie, gdyż taką decyzję podjął premier Donald Tusk.
>>> W sprawie Olewnika cały czas są ujawniane nowe fakty
Grzegorz Napieralski uważa, że sprawa Krzysztofa Olewnika powinna zostać gruntownie zbadana. Lider SLD podkreślił, że fakt, iż kolejni mordercy giną w więzieniu pokazuje Polakom, że wymiar sprawiedliwości nie działa prawidłowo.
W zeszłym tygodniu w związku z samobójczą śmiercią kolejnego z zabójców Krzysztofa Olewnika do dymisji podał się minister sprawiedliwości Zbigniew Ćwiąkalski. Jego miejsce zajął Andrzej Czuma. Szef rządu odwołał również Prokuratora Krajowego Marka Staszaka i wiceministra sprawiedliwości Mariana Cichosza. Stanowiska utracili też dyrektor generalny Służby Więziennej generał Jacek Pomiankiewicz oraz Artur Kowalski, dyrektor płockiego więzienia.