O pełnej zgodzie między politykami oczywiście nie ma mowy. Kaczyński powiedział jednak, że "różnice poglądów są rzeczą zwykłą i normalną w demokracji, wojna jest rzeczą niepotrzebna." -
Według prezesa PiS spotkanie minęło w dobrej atmosferze. "Nasze poglądy w bardzo wielu kwestiach są odmienne, jeżeli chodzi o filozofię podejścia do kryzysu, to pewne sprawy sobie wyjaśniliśmy" - ocenił. .
Spotkanie rozpoczęło się w kancelarii premiera tuż po godz. 18. PiS. Obok Jarosława Kaczyńskiego była na nim wiceszefowa partii Aleksandra Natalli-Świat.
"Opowiadamy się za polityką rozwoju, wzrostu(...) Uważamy, że inne cele, jak przyjęcie euro, są celami drugo- lub trzeciorzędnymi" - mówił jeszcze przed spotkaniem szef PiS. Podkreślił też, że chce zapytać premiera o poziom wykorzystania środków unijnych.
"Chcielibyśmy, aby rząd przyjął taki sposób działania, jaki dzisiaj realizują wszystkie inne kraje europejskie, jakie rekomenduje Komisja Europejska i Międzynarodowy Fundusz Walutowy" - powiedziała z kolei Natalli-Świat. "Chodzi o działania, które zmierzają do wykorzystania środków publicznych do napędzania gospodarki, a nie ograniczanie wydatków, co doprowadzi do spowolnienia gospodarki" - dodała.
Niektóre propozycje PiS dotyczą swobodnego wyboru systemu emerytalnego, wsparcia budownictwa mieszkaniowego, dokapitalizowania PKO BP i rozpoczęcia szerokiej akcji kredytowej.
Zarówno Donald Tusk jak i Jarosław Kaczyński mieli dziś napięte plany zajęć. Premier wcisnął rozmowę z szefem PiS pomiędzy spotkania z innymi politykami, a lider największej opozycyjnej partii zaraz po spotkaniu z szefem rządu umówił się na wywiad z Moniką Olejnik. Zaraz po zakończeniu rozmów politycy udali się na następne spotkania.