"Ja się nie palę do fotela prezydenckiego. Mam pełną świadomość, gdzie zapada w Polsce większość decyzji. Zapada w kancelarii premiera, prezydent może je tylko blokować" - powiedział dziś Donald Tusk podczas debaty z Tadeuszem Mazowieckim zorganizowanej przez "Gazetę Wyborczą". "Nie muszę być prezydentem. Jeśli będzie możliwość wygrania wyborów przez kogoś innego w taki sposób, żeby to było sensowne dla Polski, ja nie będę kandydował."

Reklama

>>>Tusk: Przepraszam, że grałem w piłkę

Tusk mówił też o konstytucji. "Ja zmian konstytucji nie chcę robić pod siebie. Uważam, że to sprawa drugorzędna, gdzie koncentrujemy władzę. Byle byłaby określona i skoncentrowana. Dlatego mówię, że nie przesadzam, czy lepszy jest system kanclerski czy prezydencki."