Podczas głosowania nad ustawą dotyczącą refundacji zabiegów zapłodnienia in vitro w klubie PO nie będzie dyscypliny partyjnej - powiedział polityk Platformy w "Sygnałach dnia". Tłumaczy, że w sprawach światopoglądowych ugrupowanie Donalda Tuska nie podejmuje rozstrzygnięć dyscyplinujących swoich członków.

Reklama

>>> Zamiast ustawy o in vitro będą przepisy

W najbliższym czasie kierująca zespołem posłów klubu PO do spraw projektu ustawy bioetycznej Małgorzata Kidawa-Błońska przedstawi parlamentarzystom rekomendacje w sprawnie in vitro.

Karpiniuk powiedział, że wniosek o odwołanie go z funkcji przewodniczącego sejmowej komisji śledczej ds. nacisków będzie głosowany na najbliższym posiedzeniu Komisji - 31 marca. Wniosek złożył poseł PiS Arkadiusz Mularczyk, zarzucając mu brak obiektywizmu i nierealizowanie porządku prac, przyjętego przez komisję. Zdaniem Mularczyka komisja wbrew wcześniejszym ustaleniom nie przesłucha biznezmena Ryszarda Krauzego ani byłego szefa policji Konrada Kornatowskiego.

Poeseł PO uznał zarzuty posła Mularczyka za nieuzasadnione. Wyjaśnił, że komisja zajmuje się przede wszystkim tymi prokuratorami, którzy wskazują jednoznacznie na stosowanie nacisków w postępowaniach prokuratorskich.

Sebastian Karpiniuk przewiduje, że prace komisji powinny się zakończyć jesienią