"Przecież sukcesy premiera, to sukcesy kraju" - mówi Marek Suski. Poseł PiS na tym samym oddechu dodaje jednak, że na razie nie ma czego gratulować. "Zwłaszcza ostatnio. Dlatego życzę mu, by miał lepszą ekipę, by nie rządził Palikot. Bo premier ostatnio gdzieś zniknął, a rządzi poseł z Lublina".

Reklama

>>>Cel wciąż ten sam: Prezydentura dla Tuska

Partyjny kolega Suskiego Jacek Kurski też jak zwykle był bojowy. "Życzę mu, żeby wystartował w wyborach prezydenckich. Mamy w tym swój polityczny cel. Jaki? A, teraz tego nie mogę powiedzieć" - stwierdził.

Joanna Senyszyn z SLD również zaczyna od dobrego słowa, bo - jak mówi sama o sobie – "jako osoba życzliwa wszystkim, także premierowi życzy najlepszego. Niech ma dużo zdrowia i rodzinnego szczęścia, na którym powinien się koncentrować".

Reklama

Ale na tym koniec uprzejmości. Posłanka SLD życzy premierowi przede wszystkim, "by wreszcie zaczął podejmować decyzję dobre dla Polski i Polaków. Bo na razie tylko obiecuje, a potem szybko wycofuje się ze swoich pomysłów".

I dorzuca, że "premier Tusk przerobił dewizę Wałęsy <Jestem za, a nawet przeciw> na <Dziś tak, jutro siak>. Życzę mu więc, żeby nie miał tej bezradności w oczach i żeby w końcu zaczął działać, jak na szefa rządu przystało."

"No cóż. Tradycyjnie dużo zdrowia, cierpliwości i zachęty do wysiłku intelektualnego" - mówi Nelly Rokita. "Zdaje sobie sprawę, że bardzo ważne w życiu jest bycie skutecznym i takie działanie, żeby wygrywać wybory. Ale wygrywanie wyborów nie jest najważniejszej. Ważne jest też, żeby mieć partnerów do rozmowy i robić coś dla kraju, reformy. Życzę mu takiej rozwagi intelektualnej. Nie miłości tylko rozsądku. Bo razem budujemy jedną Polskę.”

Reklama

Najdłuższe życzenia złożył premierowi Grzegorz Napieralski z SLD: "Życzę Panu Panie Premierze odwagi w podejmowaniu decyzji. Żeby w końcu przestał być Pan za, a nawet przeciw in vitro, za, a nawet przeciw IPN-owi. Panie Premierze, jest Pan poważnym politykiem. Nie wypada już mówić: <chciałabym, ale się boję>. Życzę też Panu dobrej pamięci, by nie zapominał Pan o obietnicach wyborczych. Życzę Panu z całego serca, by nie stracił Pan pogody ducha i swojego dobrotliwego uśmiechu, nawet gdy Pana współpracownicy wyciągają 50 milionowe kontrakty z kasy państwa, a lokalni działacze rozbijają służbowe samochody i palą trawkę. Kandydat Krzaklewski, jako lokomotywa na liście PO, ten sam Mar(y)jan Krzaklewski, który konstytucję nazywał zdradą narodową, jest dowodem na to, że dobiera Pan partnerów politycznych tak samo starannie, jak Jarosław Kaczyński. Czy Krzaklewski, czy Lepper, nieważne. Ważne, żeby głosowanie sprawnie przebiegało. Wszystkiego najlepszego!"

>>>Czego życzą prezydentowi internauci?

Prośba o życzenia niezwykle ubawiła Eugeniusza Kłopotka z koalicyjnego PSL. "Ja mam mu składać życzenia? (śmiech) To mu życzę dużo zdrowia w sensie prywatnym".

A w sensie - jak wyraził się poseł - zawodowym? "By więcej słuchał rad koalicjanta, a mniej swojego najbliższego otoczenia. Na pewno dobrze na tym wyjdzie" - kończy ze śmiechem poseł PSL.