Co łączy gwiazdy i polityków? - pyta "Rzeczpospolita". I odpowiada: Wakacyjne zdjęcia z synem czy córką w kolorowej prasie. Bo to najlepsza okazja, by przekonać do siebie fanów lub wyborców...
>>>Zobacz, gdzie znani politycy pojechali na urlopy
Politycy preferują umówione sesje. Janusz Palikot podczas urlopu w Juracie dał się sfotografować z dziećmi tygodnikowi "Viva". Pismo chwali się na okładce, że to pierwsza sesja posła PO z dziećmi. Palikot rozsiadł się wygodnie w leżaku i zakłada skarpety dwuletniemu Frankowi. Na innym zdjęciu czule obejmuje pięciomiesięczną Zosię - pisze "Rz". Z dziećmi podczas wakacyjnego spaceru pokazał się też szef SLD Grzegorz Napieralski.
Od pewnego czasu nie gwiazdy show-biznesu i politycy pokazują się z dziećmi w kolorowych magazynach. Niemal na wszystkie takie zdjęcia politycy wyrażają wcześniej zgodę. "W Polsce jeszcze żadna gazeta nie odważyła się pokazać dzieci polityka bez jego zgody. To chyba już ostatnie tabu" - mówi Grzegorz Zasępa z "Super Expressu", przy czym dodaje, że jego redakcja woli polityka przyłapać z ukrycia, niż umawiać się z nim na sesję.
Na okładce zeszłotygodniowego "SE" aktor Borys Szyc z pięcioletnią córką bawi się nad Bałtykiem. "Fakt" zamieścił zdjęcia Kasi Cichopek i Marcina Hakiela na pierwszym spacerze z synem.