"To była tylko luźno rzucona myśl w dodatku nie do zrealizowania w najbliższej przyszłości" - tłumaczył Lech Kaczyński. I dodał - "Jako prawnik mam prawo do takich rozważań". Prezydent odniósł się w ten sposób do własnego pomysłu przedłużenia kadencji głowy państwa.

Reklama

>>>Kaczyński chce wydłużenia prezydentury

Kaczyński wystąpił z takim postulatem w liście skierowanym do uczestników zjazdu Katedr i Zakładów Prawa Konstytucyjnego. "Było by to szczególnie istotne ze względu na wielopartyjny system polityczny istniejący w Polsce" - napisał prezydent.

Możliwość przedłużenia kadencji głowy państwa do 7 lat przewidywała między innymi konstytucja z 1935 roku. W Europie jeszcze do 2000 roku tyle czasu sprawował swój urząd prezydent Francji. Francuzi skrócili jednak jego kadencję do 5 lat.