Po Liwie szef PiS-u odwiedził pobliski Węgrów, gdzie otworzył pierwszy w kraju punkt obsługi wyborców. Do takich punktów, które powstaną w całej Polsce, będą mogli przychodzić mieszkańcy i mówić wprost, co im się nie podoba. "Dzięki tej akcji chcemy dostrzec Polskę lepiej i bliżej" - mówi Kaczyński.

PiS obiecuje, że punkty nie zostaną zlikwidowane po wyborach.