Prezydent będzie mógł ujawnić nazwiska oficerów Wojskowych Służb Informacyjnych, którzy łamali prawo. Jawne będą też nazwiska polityków, którzy wiedzieli o przestępczej działalności agentów i nic nie zrobili. Sejm zmienił ustawę o likwidacji wojskowych służb specjalnych i dał prezydentowi prawo do opublikowania raportu.

Reklama

WSI działało od 1991 roku. Rozwiązano je we wrześniu. Według Antoniego Macierewicza, szefa komisji likwidacyjnej, natrafiono na "ślady nielegalnych operacji finansowych WSI". W raporcie komisji mają też być dowody na to, że agenci byli zamieszani w aferę paliwową, aferę FOZZ i nielegalny handel bronią w latach 90. Macierewicz twierdzi też, że wojskowe służby manipulowały "najpoważniejszymi polskimi spółkami".

Raport z działań komisji jest na razie ściśle tajny. Dziś Sejm zgodził się na to, żeby przed jego ujawnieniem przeczytali go także premier i wszyscy wicepremierzy.