Od ponad roku Jarosław Marzec kieruje CBŚ w stolicy. Za jego rządów stołeczni śledczy zaczęli rozpracowanie m.in. afery korupcyjnej w resorcie finansów i dochodzenie w sprawie tzw. układu warszawskiego - czyli powiązań łapówkarskich, w jakie byli uwikłani posłowie Platformy Obywatelskiej.

Jarosław Marzec zna się z nowym ministrem MSWiA Januszem Kaczmarkiem i nowym komendantem głównym policji Konradem Kornatowskim jeszcze z Gdańska. Marzec szefował tam oddziałem Centralnego Biura Śledczego. Kaczmarek kierował prokuraturami: okręgową i apelacyjną. Z kolei Kornatowski przez lata był gdańskim oskarżycielem.

Marzec ma opinię policjanta pracowitego i bardzo oddanego ministrowi Kaczmarkowi. Ale też budzi kontrowersje. Np. rok temu, żeby zaprowadzić dyscyplinę wśród mundurowych, wysłał ich na piesze patrole po stołecznych ulicach.

Po zmianach na najwyższych stanowiskach w resorcie spraw wewnętrznych i administracji Jarosław Marzec był typowany na wicekomendanta głównego ds. kryminalnych. Jednak ostatecznie pokieruje Centralnym Biurem Śledczym.

Z kolei wicekomendantem głównym ds. prewencji został w środę kolejny gdański funkcjonariusz Stanisław Gutkowski. Do tej pory był zastępcą komendanta wojewódzkiego policji w Gdańsku.