"Prezes Kaczyński urwał się orbity okołoziemskiej i jest wciągany w jakąś emocjonalną czarną dziurę i porusza się w przestrzeni kosmicznej" - mówił Radosław Sikorski w Radiu ZET.
Ministra spraw zagranicznych dziwią wypowiedzi szefa Prawa i Sprawiedliwości na temat katastrofy prezydenckiego samolotu koło Smoleńska.
"Ja w odróżnieniu od Jarosława Kaczyńskiego nie jestem ekspertem lotniczym, ale eksperci lotniczy o tych bzdurach już się wypowiedzieli". "Sądzę, ze powinniśmy najpierw zaczekać na wyniki tego wielomiesięcznego badania przyczyn wypadku, i także na wyniki pracy polskiej prokuratury" - podkreśla Sikorski.
Szef polskiej dyplomacji wręcz stawia pytanie, czy Jarosław Kaczyński jest w odpowiedniej kondycji, by uprawiać politykę.
"Współczuje prezesowi Kaczyńskiemu, on, tak jak rodzinny wszystkich innych, którzy zginęli w wypadku smoleńskim, ma prawo do żalu i reakcji emocjonalnej. Ale pytanie, czy Polskę stać na to, aby politycy w takim stanie psychicznym przewodzili państwu, a nawet polskiej opozycji. Myślę, że już za rok wyborcy to ocenią" - dodał Radosław Sikorski.