Oficjalnym powodem spotkania około 40 osób były pięćdziesiąte urodziny Andrzeja Biernata. Ale według gazety, na zorganizowanym przez Cezarego Grabarczyka zjeździe, zebrali się zwolennicy Donalda Tuska - pisze "Rzeczpospolita".
Rozmawiali o tym, jak na zjeździe krajowym PO 26 września, zmarginalizować pozycję Grzegorza Schetyny i jego zwolenników w partii. W spotkaniu brał udział m.in. minister infrastruktury Cezary Grabarczyk. Byli też szefowie struktur regionalnych i posłowie.
Sam Marszałek Sejmu też nie próżnuje i w miniony czwartek zaprosił do siebie szefów regionów by, wg oficjalnej wersji, omówić strategię kampanii samorządowej. Ale i tu zdaniem gazety, zebranie miało drugi, ściśle partyjny cel.
Grzegorz Schetyna wie o spotkaniu w Zakopanem, ale nie przecenia jego roli. Uważa, że tuż przed zjazdem krajowym ewentualne decyzje podejmie wspólnie z Donaldem Tuskiem.