Tuż przed konwencją PO w Krośnie Odrzańskim na jednej ze stron internetowych trwała burzliwa polityczna pyskówka. Pod wątkiem "Uwaga: trolle zbierają się w sobotę 23.10 w Wodniku" internauta o nicku "Gość" napisał: "Jest okazja wszystkich się pozbyć".

Reklama

O wpisie został powiadomiony poseł PO z Krosna Odrzańskiego Marek Cebula, który natychmiast powiadomił policję. Funkcjonariusze przeszukali restaurację "Wodnik", ale nic groźnego tam nie znaleźli. Szybko ustalono adres internetowy, z którego wysłany został wpis.

Jak powiedział tvn24.pl prokurator Grzegorz Szklarz z Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze, komputer znajdował się w mieszkaniu rodziców radnego... PO z Krosna Odrzańskiego Adama Przybysza.

Radny tłumaczy się, że feralny wpis zamieścił jego ojciec. "Wyjaśniłem sobie tę sytuację z moim tatą. Jego wpis został opacznie zrozumiany" - powiedział tvn24.pl Adam Przybysz. Według niego, ojciec jedynie odpowiadał na "wulgarne" ataki.

"Padały słowa <trolle>, <donosiciele> i ojciec nie wytrzymał tego obrażania mojej osoby i mojej rodziny, która jest od miesięcy szykanowana za bycie w opozycji do obecnych władz Krosna. Chciał zasugerować, że najchętniej by się pozbyto po prostu opozycji w Krośnie. Być może zabrakło w jego wpisie znaku zapytania, popełnił błąd, który wynika z braku wiedzy jak posługiwać się komputerem. Tata jest starszym, schorowanym człowiekiem" - tłumaczy radny Przybysz.