"Jeszcze nie wiemy, co to dokładnie będzie. Szukamy dla niego przestrzeni. Ale zapewne były premier będzie się zajmował sprawami zagranicznymi" - mówi "Polsce The Times" jeden z polityków SLD.

Reklama

Krzysztof Janik został zaś umocowany w Centrum Analiz Politycznych. Skąd ten zwrot Grzegorza Napieralskiego ku starszyźnie, choć przecież miał odmładzać Sojusz? Być może szef SLD chce w ten sposób zaspokoić żądania byłych liderów, którzy - zdaniem części posłów SLD - szykują się do politycznego powrotu na Wiejską.

Oficjalnie żaden z dawnych szefów Sojuszu nie chce niczego deklarować. Jednak w sejmowych kuluarach aż huczy od doniesień, że byli liderzy SLD zabiegają mocno, by wziąć udział w wyborach parlamentarnych.