2 marca posłowie z sejmowej komisji ds. zmian w konstytucji spotkają się z prokuratorem generalnym Andrzejem Seremetem, aby porozmawiać o propozycjach zmian w konstytucji - autorstwa PO - dotyczących prokuratury.

Reklama

Projekt PO oprócz zmniejszenia liczby posłów i ograniczenia kompetencji prezydenta zakłada także wpisanie do ustawy zasadniczej podtytułu regulującego pozycję, strukturę i zadania prokuratury. Proponowane zmiany polegają m.in. na określeniu zadań prokuratury jako organu ochrony prawnej, określeniu funkcji, trybu powoływania i kadencji prokuratora generalnego, zdefiniowaniu immunitetu prokuratora generalnego, czy konstytucjonalizacji nowej instytucji, jaką jest Krajowa Rada Prokuratury.

Przewodniczący komisji Jarosław Gowin (PO) powiedział we wtorek PAP, że Andrzej Seremet chce na spotkaniu z posłami podsumować blisko roczne funkcjonowanie prokuratury w nowym kształcie - po rozdzieleniu funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego - i odnieść się do propozycji PO.

"Prawdopodobnie komisja będzie zmierzać do poszerzenia zakresu kontroli Sejmu nad prokuraturą. Zresztą z tego, co mi mówił prokurator Seremet, to jego sugestie idą również w tym kierunku" - dodał.

Gowin zaznacza, że wprowadzenie kontroli Sejmu nad prokuraturą nie oznacza ograniczenia jej niezależności. "Chodzi o stworzenie formy kontroli i płaszczyzny współpracy między prokuraturą a organami państwa. Wydaje się, że Sejm jest taką instytucją, która z tej podwójnej roli może się wywiązać. Nie rząd, gdyż chcemy, żeby prokuratura była niezależna od władzy wykonawczej. Na razie nie dyskutowaliśmy o szczegółach. Uznaliśmy tylko, że warto nad tym zagadnieniem pracować na posiedzeniu komisji - podkreślił Gowin.

Wiceszef komisji ds. zmian w konstytucji Eugeniusz Kłopotek (PSL) powiedział we wtorek PAP, że "wszyscy odczuwają, jak bardzo niezależna chce być prokuratura po jej wydzieleniu z administracji publicznej".

"Dzisiaj mamy taką sytuację, że prokuratorzy nie raczą odpowiadać nawet na poselskie interwencje - i to wcale nie dotyczące jakichś tajnych spraw z prowadzonych śledztw, ale na przykład skarg kierowanych do posłów, a związanych z działaniami poszczególnych prokuratur. To może spowodować, że także nasza chęć do dalszego umacniania niezależności prokuratury ulegnie osłabieniu" - stwierdził.

Reklama

Gowin przyznał w rozmowie z PAP, że posłowie skarżą się, że po rozdzieleniu 31 marca ubiegłego roku funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego, prokuratura często odmawia współpracy z parlamentarzystami. Natomiast w ubiegłym tygodniu prokurator Seremet odmówił osobistego przedstawienia posłom z komisji sprawiedliwości i praw człowieka informacji o śledztwie hazardowym. Jak tłumaczył w skierowanym do nich piśmie, "nie ma takiego prawnego obowiązku".



Także wiceprzewodniczący komisji Jarosław Matwiejuk (SLD) powiedział PAP, że posłowie powinni wprowadzić do konstytucji zapis o niezależności prokuratury. "Należy się też zastanowić nad relacjami prawnymi między Sejmem a prokuraturą. Zaznaczam, że tu nie chodzi o kontrolę Sejmu nad prokuraturą, ale ukształtowanie naszych wzajemnych relacji" - dodał.

Posłowie nie chcą na razie mówić, jak konkretnie miałyby wyglądać te relacje Sejmu z prokuraturą. W nieoficjalnych rozmowach nie wykluczają jednak, że prokuratura mogłaby zostać wpisana do ustawy zasadniczej jako organ niezależny, ale podlegający Sejmowi, tak jak jest to w przypadku Rzecznika Praw Obywatelskich.

Zdaniem posłów, z którymi rozmawiała PAP, docierają do nich sygnały, że także prokurator generalny chciałby mieć ochronę parlamentarną, bo na razie "jest organem zawieszonym w próżni". "Warto się nad tym pochylić, aby prokuratura nadal była organem niezależnym, skutecznie działającym, wolnym od nadzoru polityków, ale jednocześnie mającym określone relacje z Sejmem" - powiedział PAP jeden z członków komisji.

Jednak wiceszef komisji Karol Karski (PiS) jest sceptyczny, czy nawet w tak wąskim zakresie projekt PO miałby szanse na przyjęcie w tej kadencji Sejmu. Prezydium komisji ds. zmian konstytucji dyskutowało dwa tygodnie temu, które z tych propozycji mają szansę uzyskać wymaganą do zmian konstytucji większość 2/3 głosów i Gowin przyznał, że zapisy dotyczące wpisania do konstytucji niezależności prokuratury są tymi, które mają szanse na zdobycie wymaganej większości.

Także Kłopotek zaznaczył, że z całego projektu PO tylko ta część dotycząca prokuratury miałaby ewentualne szanse uzyskać konstytucyjną większość. "Pozostałe propozycje PO na taką większość konstytucyjną 307 szabel w górę nie mają szans. Szkoda się tym w ogóle zajmować" - dodał.

Jednak Karski mówi zdecydowanie, że projekt PO nie ma szans na zdobycie większości konstytucyjnej w żadnym fragmencie. Nieoficjalnie posłowie z komisji mówią jednak, że w kuluarach przedstawiciele PiS nie wykluczają, że byliby skłonni poprzeć propozycje PO dotyczące zapisania w konstytucji niezależności prokuratury, o ile doprecyzowano by w nich rolę Sejmu w relacjach z nią.