Lider Ruchu Poparcia pisze na blogu, że "upadają rządy, odchodzą premierzy, starzeją się gwiazdy, więdną koalicje - wszystko mija!", ale jest jednak coś stałego.

Reklama

"A mianowicie jest dziura w naszej drodze. Jak Polska długa i szeroka, od morza do Tatr - w każdej drodze jest dziura. Zawsze taka sama – stara dziura. Co roku klejona i co roku od nowa. Co za dziura w <dziurze>? Co za konsekwencja w byciu sobą?" - pisze Palikot.

"Polska Dziura i towarzyszące jej pytanie - dlaczego nie ma dziury niemieckiej, austriackiej, francuskiej? Wieczność dziury nadaje pytaniu znamię filozoficzne. Czy w ten sposób nie najlepiej wyraża się przeciwieństwo pomiędzy zachodnim, skończonym, pragmatyzmem, a naszą polską nieskończoną romantyczną raną?" - zastanawia się polityk - filozof, który swego czasu bronił pracę magisterską pt. "Transcendentalna jedność apercepcji u Kanta".