Poseł PO Jarosław Gowin był gościem Radia ZET. Monika Olejnik pytała go o Śląsk, Ruch Autonomii Śląska i Ślązaków.
"Uważam, że nie istnieje naród śląski, ale istnieje pewna grupa etniczna i to jest bardzo duża wartość" - stwierdził Jarosław Gowin.
Polityk partii Donalda Tuska, uważany za przedstawiciela konserwatywnego skrzydła PO, ma wiele zastrzeżeń do ugrupowania, na czele którego stoi Jerzy Gorzelik.
"Tę różnorodność powinniśmy pielęgnować. Ale nie ma co tworzyć fikcji, jak to robi Ruch Autonomii Śląska, że istnieje bądź kiedykolwiek istniał naród śląski. Istnieje grupa etniczna, i to dobrze, że Ślązacy przyznają się do swojego lokalnego patriotyzmu. (...) Pytanie, jak rozumieć pojęcie narodowość. Jeżeli ono jest tożsame z pojęciem grupa etniczna, to mnie taka deklaracja przynależności do narodowości śląskiej w niczym nie przeszkadza" - mówił Jarosław Gowin.
Kiedy Monika Olejnik powiedziała, że przeciwni koalicji PO i RAŚ w samorządzie byli zarówno Jerzy Buzek jak i Bronisław Komorowski, poseł powiedział: "Mi też się ta koalicja nie podobała, ale za lokalne koalicje odpowiedzialni są lokalni działacze. Wobec RAŚ można stosować dwojaką taktykę - można próbować ich izolować lub wręcz przeciwnie, albo wręcz przeciwnie, wciągać do współodpowiedzialności za tę małą ojczyznę, jaką dla Ślązaków jest ich region i w ten sposób stępiać kanty tych najbardziej radykalnych postulatów".