W zamieszczonym na blogu portalu Salon24 liście Kaczyński apeluje do szefa rządu o pilne działania w obszarze rolnictwa "o podstawowym znaczeniu dla codziennego życia obywateli". Według niego, "sytuacja w polskim rolnictwie staje się tragiczna".

W liście do premiera Jarosław Kaczyński napisał m.in., że "minister Sawicki zajęty jest podróżowaniem po Europie i na kolejne targi żywnościowe, nie podejmuje decyzji bieżących i jest wyraźnie lekceważony przez stronę rosyjską oraz urzędników Unii Europejskiej". "Drożyzna i wysokie ceny żywności dotykają każdego obywatela, zamknięcie granicy rosyjskiej na polskie warzywa w samym szczycie produkcyjnym oznacza straty dla rolników zaangażowanych w tym kierunku produkcji rolniczej. Zagrożone jest wręcz bezpieczeństwo żywnościowe Polaków" - uważa Kaczyński.

Reklama

Do listu odniósł się w niedzielę także wicepremier Waldemar Pawlak (PSL), który podziękował szefowi PiS "za nagłośnienie sukcesu ministra Marka Sawickiego". Według Pawlaka, na posiedzeniu Rady Europejskiej 18 marca dzięki Sawickiemu przyjęto konkluzje oznaczające stopniowe wyrównanie dopłat dla rolników.

"Tymczasem zacietrzewieni doradcy PiS podsunęli prezesowi do podpisu pretensje do sformułowania +stopniowe+. Może PiS ma talent do obracania wszystkiego w klęski, a może inaczej nie potrafi. Zakłamywanie i manipulowanie faktami nie przystoi jednak partii, która w nazwie ma i prawo, i sprawiedliwość" - skometował Pawlak.