Dotychczasowy przewodniczący klubu Stronnictwa Stanisław Żelichowski zapowiedział już, że poprosi swoich kolegów o zwolnienie go z tego obowiązku. Według rozmówców PAP, mógłby on zostać jednak sekretarzem klubu, żeby swoim doświadczeniem wspomagać następcę.
Nie wiadomo jeszcze, czy Hetman zdecyduje się na objęcie mandatu poselskiego. W podobnej co on sytuacji był marszałek województwa świętokrzyskiego Adam Jarubas, który mimo bardzo wysokiego poparcia w wyborach zrezygnował z zasiadania w ławach sejmowych na rzecz kontynuacji pracy w samorządzie.
Rzeczniczka Hetmana Beata Górka poinformowała PAP, że Hetman na razie nie chce ujawniać, czy obejmie mandat poselski, czy pozostanie marszałkiem województwa. Dodała, że nie chce on też komentować doniesień, jakoby miał zostać szefem klubu PSL. Sam Hetman we wtorek przebywał w Brukseli.
Źródła PAP tłumaczą, że Stronnictwo chce pokazywać w mediach młode twarze. Z tego też powodu Hetman jest namawiany przez liderów Stronnictwa do przyjęcia mandatu posła. Również ze względów wizerunkowych swoją pracę ma kontynuować Krzysztof Kosiński, który w czasie kampanii był rzecznikiem sztabu wyborczego ludowców.
Sprawa nowego szefa klubu ma być jeszcze omawiana pod koniec tygodnia podczas spotkania kierownictwa PSL. Jeżeli kandydatura Hetmana uzyska akceptację, liderzy partii będą rekomendować go na posiedzeniu klubu. Ostateczną decyzję podejmą sami posłowie. Jeżeli pojawi się jeszcze jedna kandydatura, głosowanie będzie tajne.
Hetman w latach 2007-2010 był wiceministrem rozwoju regionalnego. Po katastrofie smoleńskiej objął stanowisko szefa lubelskich struktur PSL, zastępując zmarłego Edwarda Wojtasa. Hetman jest absolwentem wydziału politologii Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. W 2006 r. kandydował z listy PSL na radnego w Lublinie, ale mandatu nie uzyskał.