"Nie możemy odkładać tej decyzji. Czas na rozstrzygnięcie. Na początku przyszłego roku tworzymy nową formację polityczną po to, by polska prawica mogła zwyciężać" - powiedział Ziobro.
Jego zdaniem "dzisiaj przy słabych rządach PO, przy zagrożeniu tego hochsztaplera polskiej polityki Palikota dla naszej tożsamości, naszej kultury, przy wizjach ministra Sikorskiego, który proponuje likwidację polskiego państwa i budowę państwa federalnego Europy Polska potrzebuje profesjonalnej, opartej i zakorzenionej w wartościach i mającej jasne cele nowej formacji prawicowej".
"Podjęliśmy decyzję, że z początkiem przyszłego roku taka formacja zostanie powołana. Jest ogromne zainteresowanie naszym projektem, kontaktują się z nami tysiące ludzi" - dodał lider SP.
Ziobro zwrócił uwagę, że sprawą fundamentalną dla powstającej formacji będzie polityka prorodzinna. "Problem demografii i polityka prorodzinna powinny należeć do zasadniczych celów, jakie każda polska partia powinna sobie stawić, a tak nie jest. Będziemy tą formacją, która kwestie polityki prorodzinnej będzie traktowała jako sprawę fundamentalną, sprawę priorytetową" - zaznaczył.
W trakcie swojego wystąpienia na konwencji SP w Jarosławiu Ziobro przekonywał, żeby w naszym kraju skorzystać w tej sprawie z koncepcji polityki prorodzinnej m.in. Wielkiej Brytanii i Szwecji. "Znajdziemy na to pieniądze i dlatego chcemy dojść do wpływu na rzeczywistość w Polsce, czyli stworzyć formację polityczną" - podkreślił.
Przypomniał, że Prawo i Sprawiedliwość realizowało "liberalny program Zyty Gilowskiej, program PO, w którym nie było w zasadzie miejsca dla polityki prorodzinnej". "To (czyli polityka prorodzinna - PAP) nie będzie przedmiotem kompromisu między nami a PiS, ale jest wiele spraw, w których mamy podobne poglądy i myślę, że będziemy mogli współpracować" - powiedział.
"Minister Sikorski zaproponował bardzo groźny, niebezpieczny, sprzeczny z polską konstytucją projekt, który prowadzi do unicestwienia wręcz suwerennej polskiej państwowości. To brzmi niezwykle groźnie, ale naszym zdaniem groźniejsza od tych absurdalnych i niemądrych pomysłów ministra spraw zagranicznych jest polityka rządu Donalda Tuska w zakresie wspierania polskiej rodziny. Zgodnie z danymi Komisji Europejskiej jedna czwarta polskich dzieci żyje na granicy ubóstwa (...). Było to dla mnie wstydliwe jako Polaka" - mówił europoseł.
W Jarosławiu w niedzielę odbyła się regionalna konwencja Solidarnej Polski. Oprócz europosła Ziobry w konwencji wzięli udział m.in. europosłowie Tadeusz Cymański i Jacek Kurski oraz posłowie Beata Kempa i Mieczysław Golba. W konwencji uczestniczyło ok. 500 osób.