Chciałem Panu złożyć życzenia stosowne do wieku i pozycji społecznej jaką Pan zajmuje. Nie tytułuję Pana "profesorem" z racji przykrej historii związanej z używaniem przez Pana i wobec Pana tego tytułu, którego wszak w dniu urodzin przypominać nie wypada - zaczyna swój list Ryszard Czarnecki.
Potem wypomina, że media w ogóle nie chcą pamiętać aktywności "biznesowo-ekonomicznej" Władysława Bartoszewskiego.
Przecież od stycznia do czerwca 2006 roku był Pan przewodniczącym Rady Nadzorczej PLL LOT. Nominacja ta nastąpiła za rządów premiera Kazimierza Marcinkiewicza. Jacyś Pana wrogowie chcą ten fakt ukryć przed opinią publiczną. Nie ma informacji o tym np. w poważanym serwisie życiorysów polityków – biografia24.pl. Dziwnie milczy o tym również newsweek.pl (tekst z ostatniej soboty). Również w życiorysach doktorów honoris causa KUL mowy o tym nie ma. Wielka szkoda. Przecież to dobrze o Panu świadczy, że w wieku 84 lat zajął się Pan dziedziną – lotnictwem – o której wcześniej nie miał Pan zielonego pojęcia. Również głucha cisza o tym panuje na portalu wprost.pl. To dobry przykład dla wszystkich, którzy chcą podjąć nowe wyzwania, nową pracę! - ironizuje europoseł PiS.
Jednocześnie, wykorzystując nieco Pańskie urodziny, chciałbym zwrócić Pana uwagę na informacje, które pojawiły się Internecie, a które całkowicie burza Pański, tak pieczołowicie chroniony wizerunek. Jestem przekonany, że są to informacje nieprawdziwe. Ba, to chyba wręcz kalumnie! Nie chce mi się wierzyć, żeby człowiek taki jak Pan przyjął niemiecki medal ku czci Gustava Stresemanna. Jestem wręcz pewien, że nie mógł Pan tego uczynić, bo ów szef MSZ przedwojennych Niemiec był, obok Hitlera, największym polakożercą okresu międzywojennego… Powinien to Pan natychmiast sprostować! - dodaje Czarnecki.
Pisze on także o działalności Bartoszewskiego jako Sekretarza Kapituły Orła Białego.
Podobnie wręcz niewiarygodnie brzmią informacje, że jako Sekretarz Kapituły Orderu Orła Białego sprzeciwił się Pan przyznaniu pośmiertnie wysokich odznaczeń RP dla bohaterów Polskiego Państwa Podziemnego: Generała Augusta Fieldorfa i Rotmistrza Witolda Pileckiego. Aż nie chce mi się w to wierzyć! Proszę to natychmiast wyjaśnić i sprostować. Prawda, Panie Władysławie, że to nie może być rzeczywistością? - czytamy na blogu polityka.
To nie koniec. Czarnecki przypomina informację funkcjonującą wcześniej w mediach, a która późnie pojawiła się w Internecie.
Ludzie piszą, że zachęcał Pan Pana Premiera Marcinkiewicza, aby pański syn, mieszkający w Wielkiej Brytanii, dostał awans na Pełnomocnika Rządu ds. Bezpieczeństwa Energetycznego… Niech Pan zareaguje! Przecież Pan na 100% jest najdalszy od takiego nepotyzmu. Czyż nie? Przecież ktoś, kogo maksymą było: "warto być przyzwoitym", nie mógłby uciekać się do takiej protekcji i takiego nepotyzmu - pisze europoseł PiS.
Czarnecki prosi, by Bartoszewski wszystko natychmiast wyjaśnił, zareagował, sprostował.
Bo przecież taki autorytet jak Pan musi być jak "żona Cezara" - poza podejrzeniami - kończy swój wpis polityk.
Komentarze(720)
Pokaż:
Who?
Aktualizacja: 2012-02-21 2:26 pm
Abstrahując od 90 urodzin Władysława Bartoszewskiemu Nowy Ekran składa zawiadomienie o przestepstwach popełnionych przez Władysława Bartoszewskiego, Donalda Tuska i jego urzedników z powodu poświadczenia nieprawdy w akcie prawnym.
Zawiadomienie o przestępstwie
W ślad za enuncjacją internetową [link] (załącznik nr 1) działając zgodnie z art. 304 § l k.p.k. składam zawiadomienie o przestępstwie przekroczenia uprawnień (Art. 231. § 1 KK) i poświadczenia nieprawdy (Art. 271. § 1 KK) przez funkcjonariuszy publicznych, którzy w Zarządzeniu Nr 134 Prezesa Rady Ministrów z dnia 20 listopada 2007 r. w sprawie ustanowienia Pełnomocnika Prezesa Rady ministrów do Spraw Dialogu Międzynarodowego użyli niezgodnego z prawdą sformułowania:
“3. Funkcję Pełnomocnika Prezesa Rady Ministrów do Spraw Dialogu Międzynarodowego pełni prof. Władysław Bartoszewski”.
Przez co wprowadzili w błąd opinię publiczną i naruszyli powagę Państwa Polskiego.
Wnoszę też o wszczęcie śledztwa i ściganie Władysława Bartoszewskiego z tytułu podejrzenia popełnienia przez niego przestępstw określonych w Art. Art. 270. § 1 i 272 Kodeksu karnego.
Uzasadnienie
Powołany ww. Zarządzeniu na funkcję ministerialną Władysław Bartoszewski nie posiada nadanego przez Prezydenta RP tytułu naukowego „Profesor” i nie może być sygnowany, jako prof. Władysław Bartoszewski w dokumentach państwowych, a już w szczególności w stanowiącym źródło prawa Zarządzeniu Prezesa Rady Ministrów.
Władysław Bartoszewski się tytułem profesora posługuje bezprawnie lub w sposób zwyczajowy nie będąc uprawnionym do stosowania skrótu „prof.” przed imieniem i nazwiskiem. Zastosowanie tego skrótu w stosunku do osoby nieuprawnionej w oficjalnych dokumentach i aktach prawnych Rzeczpospolitej Polskiej jest niedopełnieniem obowiązku przez urzędników przygotowujących dokument i podpisujących go, oraz poświadczeniem nieprawdy przez urzędnika, który wystawia (podpisuje) ten dokument. Zgodnie z obowiązującym prawem nie jest uprawniona do używania tytułu PROFESORA i skrótu „prof.” na oficjalnych dokumentach państwowych osoba nie posiadająca tytułu profesora a zajmująca np. stanowisko profesora na wyższej uczelni lub posiadająca zwyczajowy tytuł profesora np. w szkole średniej.
W związku z powyższym wnoszę o wszczęcie dochodzenia celem wyjaśnienia w wyniku czyjej winy i jakiego rodzaju przestępstwa sporządzono dokument publicznie poświadczający nieprawdę, oraz o ściganie urzędników, którzy przygotowali przedmiotowe Zarządzenie pod podpis Prezesa Rady Ministrów Donalda Tuska niedopełniając obowiązków na szkodę obywateli i podpisującego go Donalda Tuska, oraz o ściganie Donalda Tuska za niedopełnienie obowiązku prawidłowości przygotowania Zarządzenia przed jego podpisaniem, a jeśli podpisał go z pełną świadomością, że Władysław Bartoszewski nie posiada tytułu PROFESORA – co powinno wynikać jednoznacznie z dokumentacji personalnej złożonej przez Władysława Bartoszewskiego – wnoszę o ściganie Donalda Tuska za przestępstwo poświadczenia nieprawdy przez funkcjonariusza publicznego, podpisującego inkryminowane Zarządzenie.
W przypadku stwierdzenia posługiwania się w sposób nieuprawniony tytułem „profesora” przez Władysława Bartoszewskiego w dokumentacji personalnej złożonej do działu personalnego Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Rzeczpospolitej Polskiej wnoszę o ściganie Władysława Bartoszewskiego z tytułu popełnienia przestępstwa fałszerstwa dokumentów (Art. 270. § 1. KK) i wyłudzenia poświadczenia nieprawdy (Art. 272 KK) dla własnych korzyści osobistych (np. prestiżowych) jeśli znał cel przedłożenia swoich dokumentów personalnych w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.
Wnoszę też o ściganie Władysława Bartoszewskiego, jeżeli realizując zadania Pełnomocnika Prezesa Rady Ministrów do Spraw Dialogu Międzynarodowego posługiwał się Zarządzeniem Prezesa Rady Ministrów do Spraw Dialogu Międzynarodowego wiedząc o tym, że ten dokument poświadcza nieprawdę, co do jego tytułu naukowego.
Zał. 1
Niniejsze zawiadomienie o przestępstwie zostanie złożone w dniu jutrzejszym w Prokuraturze Generalnej.
Łażący Łazarz – Tomasz Parol – zwykły obywatel, bloger, prawnik i redaktor naczelny Nowego Ekranu
Brałeś już tabletki???