Uczestniczący w rozpoczętym w niedzielę w Chicago szczycie NATO minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski powiedział, że Polska nie pójdzie w ślady Francji i nie przyspieszy wycofania swoich wojsk z Afganistanu. Jak mówił, zgodnie z planem wycofamy się do 2014 roku.
Polska jest odpowiedzialna i dotrzymuje danego słowa. Będziemy się wycofywać zgodnie z naszym harmonogramem, który jest przystosowany do sytuacji w prowincji, za którą odpowiadamy - powiedział minister polskim dziennikarzom.
Zgodnie z tym, co deklarował prezydent i rząd, wycofamy się do 2014 roku - dodał.
Poinformował też, że rząd RP nie zdecydował jeszcze, jaką kwotę będzie w stanie dołożyć do międzynarodowego funduszu pomocy w stabilizacji Afganistanu po wyjściu stamtąd wojsk NATO w 2014 r.
USA zaproponowały Polsce współfinansowanie wojsk afgańskich przez 10 lat po 2014 roku na poziomie 20 mln dol. rocznie.
Zapytany, czy oczekiwane na szczycie potwierdzenie rozpoczęcia budowy pierwszej fazy systemu obrony rakietowej NATO, której komponenty mają znaleźć się m.in. w Polsce, wzmocni jego przeświadczenie, że tarcza w Polsce powstanie, Sikorski odpowiedział, że nie będzie to miało specjalnego znaczenia.
My się do tarczy nie palimy. To jest amerykański projekt - oświadczył.