Projekt zmian w ustawie o zgromadzeniach daje organom gminy możliwość zakazania organizacji dwóch lub więcej zgromadzeń w tym samym miejscu lub czasie, jeżeli mogłoby to doprowadzić do naruszenia porządku publicznego. Wprowadza również zakaz uczestnictwa w manifestacjach osób z bronią i materiałami pirotechnicznymi.

Reklama

Celem tego projektu jest ograniczenie swobód obywatelskich i dławienie wolności słowa oraz wyrażania poglądów przez środowiska mające odwagę sprzeciwić się dzisiaj polityce rządzących - powiedział w Sejmie poseł PiS Jacek Sasin. Podkreślił, że projekt trafił pod obrady Sejmu, gdy przez Polskę przetaczały się wielotysięczne manifestacje dotyczące decyzji koalicji rządzącej m.in. w sprawie miejsca na multipleksie dla telewizji Trwam, skandalicznych działań rządu w sprawie wyjaśnienia katastrofy smoleńskiej, przeciwko umowie ACTA, a także w sprawie podniesienia wieku emerytalnego.

Poseł PiS pytał, czy te wszystkie protesty tak bardzo wystraszyły PO, że odpowiedzią jest projekt złożony rękami wychodzącego się ze środowiska tej partii prezydenta Bronisława Komorowskiego. Dodał, że zapisom projektu sprzeciwiają się m.in. organizacje działające na rzecz praw człowieka.