Pan Sawicki podjął decyzję odpowiedzialną. Wiedział, jaka jest sytuacja w tej chwili, wiedział, jakie są opinie, jakie są oczekiwania także różnych partii politycznych. Jest odpowiedzialnym politykiem, dwadzieścia lat jest politykiem, i wie, jak się zachować w takiej sytuacji- ocenił Bury.

Reklama

Szef klubu PSL zapewnił, że Sawicki nie był namawiany do złożenia dymisji przez prezesa ludowców Waldemara Pawlaka. Jak dodał, nie było też "żadnego głosowania" podczas wtorkowego spotkania kierownictwa PSL z ministrem rolnictwa.

Zdaniem Burego, urzędowanie Sawickiego to był dobry czas dla polskiego rolnictwa. Bury powiedział, że w PSL nie ma na razie dyskusji na temat następcy Sawickiego. Jak zaznaczył, najpierw decyzję w sprawie Sawickiego musi podjąć premier.

Minister rolnictwa poinformował, że w środę złoży rezygnację z pełnionej funkcji na ręce Donalda Tuska.