Według mnie idealnym kandydatem PiS na premiera rządu tymczasowego jest niedoszły premier z Krakowa, czyli Jan Maria Rokita. Od czasu gdy jego żona wstąpiła do PiS wycofał się z aktywnej polityki, ale sygnały, który od niego dobiegały wskazywały, że obecnie jest mu bliżej do PiS niż do PO - pisze w portalu wpolityce.pl Tomasz Miller, rzecznik Prawicy Rzeczypospolitej. Byłby to w obecnej sytuacji strzał w dziesiątkę.Każdy inny wybór będzie albo zamknięciem się na obecnych wyborców, albo ich porzuceniem - dodaje.
Jego zdaniem kandydatura ta przebija pomysły kandydatury Jarosława Gowina, czy Jerzego Kropiwnickiego na premiera rządu, podczas zgłaszania konstruktywnego wotum nieufności. Miller twierdzi, że obecny minister sprawiedliwości odstraszyłby obecnych wyborców PiS, natomiast były prezydent Łodzi sprawiłby, że partia Jarosława Kaczyńskiego nie miałaby szans przyciągnąć ludzi, którzy obecnie na opozycję nie głosują.