Leszek Balcerowicz odpowiada na pomysły PJN, która domaga się powołania ministerstwa do spraw rodziny. Ekonomista mówił w radiowej Jedynce, że pomysł powołania osobnego resortu, który miałby zajmować się rodziną jest zły. Według ekonomisty, przekonanie, że specjalne ministerstwo może poprawić sytuację polskich rodzin, to przejaw myślenia magicznego.



Reklama

Leszek Balcerowicz zasugerował, że równie dobrze można by powołać Ministerstwo Szczęścia, które podniosłoby poziom szczęścia w kraju. Zdaniem ekonomisty, na jego czele powinien stanąć ten polityk, który najbardziej fantazjuje, mówi pod publiczkę i udaje świętego Mikołaja.

Balcerowicz wsparł też pomysł paktu fiskalnego. Pakt fiskalny jest przydatny, bo przeszkadza w rozdawaniu pieniędzy - mówi profesor Leszek Balcerowicz.Były prezes NBP i były minister finansów podkreślił w radiowej Jedynce, że ustawowe ograniczanie rozrzutności polityków to dobre rozwiązanie. Zdaniem Balcerowicza demagogiczni na ogół przeciwnicy paktu zdają się mówić: chcemy mieć swobodę szkodzenia polskim finansom publicznym.

Możliwe, że podczas debaty poruszona zostanie sprawa przyjęcia euro przez Polskę. Leszek Balcerowicz uważa, że niezależnie od planów zmiany waluty, polska gospodarka wymaga reform. Był minister finansów podkreślił, że według dostępnych prognoz tempo wyrównywania poziomu życia Polaków i mieszkańców Europy zachodniej będzie spadać. Według ekonomisty, bez reform nasza gospodarka będzie wytracać prędkość rozwoju w najbliższych kilkunastu latach.