Prezes Stronnictwa podkreślił, że jego partia ma szanse na zwiększenie liczby euro deputowanych w najbliższych wyborach do Parlamentu Europejskiego. Jak zaznaczył, PSL chce zdobyć 10 procent głosów, co zwiększyłoby liczbę posłów z obecnych czterech do sześciu.
- Polskie Stronnictwo Ludowe w najbliższych dniach i tygodniach będzie tylko zyskiwać, bo wykonuje olbrzymią pracę - podkreślił Janusz Piechociński i dodał, że on sam w zeszły weekend spotkał się 5,7 tys. obywateli Polski w kilkunastu miejscach w całym kraju.
Janusz Piechociński poinformował, że w wyborach do europarlamentu Polskie Stronnictwo Ludowe ma poparcie Samoobrony. Jak jednak dodał, nie oznacza to, że kandydaci Samoobrony znajdą się na listach Stronnictwa.
Prezes Stronnictwa, a jednocześnie wicepremier i minister gospodarki zaznaczył, że 2014 rok będzie rokiem wzrostu gospodarczego i inwestycji w polską gospodarkę. Szef PSL jest przekonany, że Polska przekroczy zapowiadane w budżecie 2,5 proc. wzrostu PKB.
Janusz Piechociński ma też nadzieję, że wiosną tego roku usłyszymy dobrą wiadomość dla polskiego przemysłu motoryzacyjnego. Chodzi o tyskie zakłady Fiata. Wicepremier poinformował, że będzie rozmawiał z kierownictwem koncernu. Jak dodał, zakład w Tychach jest najbardziej ekonomicznym zakładem Fiata. A to, jego zdaniem, daje nadzieję, że kiedy kierownictwo Fiata będzie ogłaszało plany rozwojowe, usłyszymy że to w Polsce będzie produkowany model Fiata.
Komentarze (14)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeGenowefa rodzicielka Tofika przyznala sie ze miala romans z oslem i w wyniku tego
zauroczenia urodzil sie kochany Tofik .
Powodem romansu byla swiadomosc tego ze urzedowy tatus Tofika okazal sie pederasta.
Cala sprawa wyszla na jaw w momencie kiedy tzw tatusia nakryto z plebanem w lozku na zlocie oazy ,
od tego czasu kolega z PIS Tofik
uwaza ze robienie loda plebanowi/ prezesowi to lekarstwo na grype tak mu to wtedy wytlumaczono:):)
######
KRÓTKO !
######
Zwolennikami wydłużenia okresu pracy przed emeryturą do 67 lat (także dla kobiet) byli wszyscy biorący udział w głosowaniu posłowie PO i PSL. Wyjątkiem był poseł ludowców Eugeniusz Kłopotek, który jako jedyny z biorących udział w głosowaniu członków rządzącej koalicji nie opowiedział się za podniesieniem wieku emerytalnego (głosował przeciw).
Rzecz jasna, DO RZĄDZĄCEJ KOALICJI W GŁOSOWANIU NAD USTAWĄ EMERYTALNĄ DOŁĄCZYŁ
*** RUCH PALIKOTA ***
Jednomyślnie PRZECIW podniesieniu wieku emerytalnego zagłosowali posłowie PIS.
Oczywiście, "bezpartyjny" prezydent Komorowski w błyskawicznym tempie tę haniebną ustawę podpisał.
Minister finansów Jacek Rostowski w TOK FM: "Żeby emerytura była godziwa, no to niestety przejście na emeryturę musi być na tyle późne, żeby oczekiwana przeciętna długość życia nie była bardzo długa."
Innymi słowy, rząd Tuska, wydłużając wiek emerytalny mężczyzn o 2 lata i kobiet o 7 lat, chce doprowadzić to tego, aby po przejściu na emeryturę czas jej pobierania był możliwie jak najkrótszy.
Rzeczywiście podniesienie wieku emerytalnego mężczyzn do 67 lat przy oczekiwanej przeciętnej długości ich życia wynoszącej w Polsce niewiele ponad 71 lat doprowadzi do tego, że przeciętny Polak będzie cieszył się emeryturą zaledwie przez 4 lata.
To, że nam się nie udało z Zieloną Wyspą -- przepraszam -- To, że nam się z niczym nie udało jest wyłącznie winą partii Jarosława Kaczyńskiego!
Udowodnili to już wielokrotnie nasi dzielni dziennikarze z Polsatu, TVP oraz TVN, nie mówiąc już o naszych dziennikarzach z TOK fm oraz Polskiego Radia. Także Gazety Wyborczej, polskiego Newsweeka itd.
To samo dotyczy afery hazardowej, stoczniowej, smoleńskiej, szpitalnej, autostradowej, stadionowej, receptowej, szkolnej, emeryturowej, TV cyfrowej, informatyzacyjnej, afery inwigilacji internetowej (ACTA), afery niewykorzystanych funduszy europejskich, afery wstrzymanych dopłat europejskich, afery obciętych dotacji dla polskiego rolnictwa, afery obciętej refundacji składki europejskiej, afery kolejowej, afery śmieciowej, afery sześciolatków, afery pakietu klimatycznego, afery korupcji kolesiowskiej w spółkach skarbu państwa, afery OFE oraz afery dziury budżetowej, afery przetargowej (itd. itd.)
Zawsze nasi dziennikarze dzielnie stoją na straży prawdy oraz na straży ustroju.
Winę za całe zło w naszej ukochanej ojczyźnie ponosi PiS, który -- chcąc założyć IV Rzeczpospolitą -- dąży do zburzenia dotychczasowego porządku ustanowionego przez gen. Kiszczaka oraz innych ludzi honoru.
PS. Na mój piłkarski rozum mamy najlepszych rozgrzanych sędziów na świecie.
PS. Na mój piłkarski rozum wszystkie kobiety powinne pracować jak najdłużej, np. do 67 roku życia.
PS. Na mój piłkarski rozum Polska powinna solidarnie z Niemcami płacić najwyższe stawki za emisję CO2. Zamiast elektrowni węglowych powinniśmy mieć niemieckie wiatraki i francuskie elektrownie jądrowe. Stać nas przecież na to, żeby pomóc naszym zachodnim sąsiadom!
PS. Na mój piłkarski rozum szefem NiKu PO-winien być ktoś bardzo bezstronny, np. ktoś z naszej partii.
PS. To nieprawda, że w Polsce są loże masońskie, mafie lub inne tajne stowarzyszenia!
Jak już powiedziałem, to wszystko udowodnili już wielokrotnie nasi dzielni dziennikarze z Polsatu, TVP oraz TVN, TOK fm i Polskiego Radia.
POLACY, NIC SIĘ NIE STAŁO !!!
Sitwo, Rodzino moja ! Ty jesteś jak zdrowie
Ile cię trzeba cenić; ten tylko się dowie
Kto koryto stracił. Chciwość twą w całej ozdobie
Widzę i opisuję, bo tęsknię po tobie.
Oszust, co partię broni niczym Częstochowy
W cmentarnej czeka bramie ! Ty, co ród donkowy
Wojewódzkim ochraniasz przed zgniewanym ludem !
Tak jak Beatę przed karą uchroniłeś cudem
(- Kiedy płaczącą pod sądu oddałeś opiekę,
Aby tam łzawą podniosła powiekę;
By zaraz mogła wrócić do kręcenia lodów,
Sławiąc z Piterą Geniusza Narodu -)
Tak nas przywrócisz cudem na koryta łono !...
Tymczasem, przenoś moją duszę utęsknioną
Do tych złotych bursztynów, tysięcy zielonych,
Szeroko nad Amber i Goldem rozciągnionych:
Do tych rad i zarządów, gdzie płace sowite,
Tam są złote zegarki nad każdym korytem;
Gdzie zamiast stoczni świerzop, pycha Bolka cała,
Dla partii cielęcina a dla ludu pała,
A wszystko przepasane kompletną niewiedzą
Szaloną, na niej tylko same głupki siedzą.
Przebieg prac w Parlamencie Europejskim wskazywał, że można było uzyskać dla Polski znacznie więcej, łącznie w dopłatach bezpośrednich i rozwoju obszarów wiejskich nawet o 6-8 mld więcej leżało w zasięgu politycznych możliwości.
Niestety, rząd PO – PSL nawet nie próbował o to walczyć. Zniweczył tym również wysiłki podejmowane w europarlamencie, który był gotów przyznać Polsce większe pieniądze, ale odstąpił od tego, gdy się zorientował, że polski rząd o te pieniądze nie walczy.
Polską wieś czekają więc chude lata, których wiele gospodarstw nie przeżyje. Coraz większe połacie polskiej ziemi będą pokrywać się lasami i krzakami, bo nie warto jej będzie uprawiać.
Zamiast eksportować dobrą, zdrową, polską żywność w świat, będziemy musieli ją w coraz większych ilościach kupować, płacąc coraz większe pieniądze. Do tego prowadzi polityka lekceważenia wsi przez obecną koalicję PO – PSL.
Unia chce zaoszczędzić na rozwoju obszarów wiejskich. Ale dlaczego polski rząd zgodził się na to, żeby ta oszczędność odbyła się głównie kosztem Polski?
Bogate kraje unijne krzywdy sobie zrobić nie dały. Francja, która ma nowoczesne i bardzo silne rolnictwo, w które pomoc unijna jest „pompowana” od 50 lat, nie tylko nie oddała ani centa, ale jeszcze wywalczyła zwiększenie środków na rozwój obszarów wiejskich o 1,1 mld euro.
Stara Unia ma już tych pieniędzy dość, ma rolnictwo w pełni doinwestowane, a jednak nadal chce brać pieniądze na rozwój wsi i nawet w kryzysie i w obliczu oszczędzania nie pozwala sobie zabrać zbyt wiele, a nawet, jak w przypadku Francji czy Włoch – wyciąga ręce po jeszcze więcej.
Rządowa propaganda nie ustaje w obłudnym wmawianiu Polakom, jak to rząd PO – PSL skutecznie wynegocjował w Brukseli większe pieniądze dla polskich rolników, jaki to osiągnął w Unii wielki sukces.
Zapewnienia te nie mają nic wspólnego z rzeczywistością, która jest taka, że w latach 2014-2020 unijnych pieniędzy dla polskich rolników będzie znacznie mniej.
Polska powinna otrzymać na dopłaty znacznie większą pulę niż poprzednio, a otrzymała mniej.
W budżecie na lata 2014-2020 wynegocjowanym (a raczej przyjętym, bo oni tak naprawdę nic nie negocjowali) przez rząd PO – PSL środki na rozwój obszarów wiejskich zmniejszają się do kwoty 9,7 mld euro, czyli o 4 mld euro mniej, niż było w poprzednim budżecie. Zamiast prawie 2 mld euro rocznie, będziemy mieli teraz do wydania już tylko 1,4 mld euro.
Ale to nie koniec strat. Rząd PO – PSL chce za zgodą Brukseli przenieść 25 procent pieniędzy z rozwoju obszarów wiejskich na zwiększenie dopłat bezpośrednich.
Dlaczego rząd PO – PSL chce zrobić ten niby „prezent” i przenieść pieniądze z rozwoju obszarów wiejskich na dopłaty? Z prostej przyczyny – otóż do rozwoju obszarów wiejskich musiałby dopłacić pieniądze z budżetu krajowego, co najmniej 25 procent, takie są unijne zasady. Przenosząc środki z rozwoju obszarów wiejskich na dopłaty, rząd zmniejsza krajowe finansowanie rolnictwa o około 600 milionów euro, czyli prawie 2,5 mld złotych. I to będą kolejne stracone przez rolników pieniądze.
W przeliczeniu na złotówki pieniędzy na rolnictwo będzie mniej o co najmniej 9 mld zł rocznie.
• partia typowo oligarchiczna, bo ze stałymi i licznymi zawodowymi posłami
• PSL ma więcej wspólnego z interesami dla samego siebie, aniżeli z innymi. Od ćwierćwiecza nie wnosi nic stosownego dla kraju i ogółu
• ustalona cena m³ gazu za wysoka do dochodu społeczeństwa i po co na kilkanaście lat do przodu
• PSL to ustawowi zwolennicy przysuwania każdego niemalże do 70-go roku życia
• mimo danych obietnic, PSL nie zlikwidował; KRUS, Agencji do Agencji, innych nieproduktywnych siedlisk
• partia nijaka w aspekcie orientacji, funkcjonuje latami bez wyraźnych i stałych pryncypiów
• stanowiska i zapatrywania PSL zmieniane są w zależności od kondycji i rodzaju własnego interesu
• PSL to współautor wielu niepowodzeń i roztrwaniania skromnych zasobów budżetu
• itp., itp., itp..
Résumé: PSL & Spółka PO zmarnowali krajowi namacalnie aż 6 lat.
W tym czasie nie uczynili wespół nic takiego pozytywnego, co choćby nosiłoby taki mały wzrost dochodu państwa i obniżkę bezrobocia, etc.. Lecz całkiem wręcz przeciwnie, gdyż długów znacznie przybyło i conajmniej o 400 mld, bo bezrobocie wzrosło o kilka procent...
A zatem, taki ewentualny brak PSL w Sejmie, rządzie, spółkach - to równocześnie dookoła bardzo znaczne oszczędności. I zapewne, dochodzące do setek milionów rocznie, jeśli nawet nie miliardów.