W związku wczorajszym głosowaniem, uprzejmie informuję że rezygnuję z funkcji wiceprezesa partii PRJG. Dalej pozostaję członkiem partii - czytamy w komunikacie.
Wczoraj John Godson, wybrany z listy PO, obecnie członek Polski Razem, poparł rząd Donalda Tuska w głosowaniu nad wotum zaufania. Godson tłumaczył w wydanym oświadczeniu, że poparł rząd, bo premier właśnie teraz potrzebuje wsparcia i modlitwy.
Dziś podtrzymał swoje stanowisko. Przekonały go tłumaczenia premiera oraz to, że szef rządu i jego ministrowie przeprosili za język, jakim rozmawiali na ujawnionych przez "Wprost" nagraniach. Każda osoba ma wewnętrzny kompas - powiedział poseł Godson. Dodał, że uchylił drzwi do serca, by pokazać, jakim dylematem było dla niego głosowanie nad wotum zaufania.
Pozostali posłowie Polski Razem głosowali przeciwko wnioskowi o wotum zaufania dla rządu. John Godson ma świadomość konsekwencji swojego postępowania. Zapewnia, że do Platformy Obywatelskiej, którą opuścił w sierpniu ubiegłego roku, wracać nie zamierza. Poinformował, że już dziś napisał rezygnację z funkcji wiceprezesa partii.
Szef partii Jarosław Gowin mówi, że postawy kolegi nie rozumie. Nie zdradza jednak, jakie konsekwencje spotkają Johna Godsona. Będziemy się zastanawiać, czy możliwa jest dalsza współpraca - stwierdził jedynie. Dodał, że sprawiedliwość wymagała głosowania przeciwko rządowi.
Zachował się przyzwoicie. Cieszę się, że Opatrzność we właściwym momencie podpowiedziała mu właściwy ruch - tak postawę Johna Godsona ocenia z kolei minister w kancelarii premiera Paweł Graś.
Podczas głosowania nad wnioskiem o wotum zaufania 237 posłów było za, 203 przeciw. Nikt nie wstrzymał się od głosu.
Komentarze (35)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeby zaistnieć przecież to było do przewidzenia Gowin swoje Ziobro swoje
i Godson swoje racje mają, utrzymać kurs ...jak wiatr zawieje tyle tylko że
poparcie dla nich spada i co dalej Kaczyński niby wabi ale nie bierze bo ryby
nie biorą siedzisz nad rzeką wedkę zapuszczasz i ani ci tyrpnie ,więc ta gruba
ryba nie myśli żeby takie małe płotki przygarnąc do siebie bo a nuż by urosły
i zagryzły grubą rybe a płęta do tego opowiadania O rybaku i złotej rybce Hahaha ot i cała bajka ...zostało się bez ( KORYTKA ) I Z niczym.
POzatym nie jesteśmy w afryce i nie mamy mentalności murzyńskiej, że trzeba wodza lizać po d... Czas by mambo zszedł z drzewa i wrócił do afryki...
Inna sprawa, gratulacje dla jego wyborców. Dowiedli ż że są dokładnie z tej samej gałęzi.
Pomalujemy główkę na biało i umieścimy w Niebie.
Ale tyłek twój czarny poślemy do biesów, gdzie owi będą chędożyli ciebie.
Wtedy może główka pomyśli roztropniej,
Gdy ostatni bies się nasyci i w tyłek mocno kopnie.