"Wprost" pisze, że na stołach królowały wódka, wino i whisky. Tygodnik zauważa przy tym, że dobór gości był "osobliwy".
W Klubie Demeter bawią się m.in. koledzy Kamińskiego, czyli Radosław Sikorski i Roman Giertych. Giertychowi towarzyszą żona oraz Wojciech Wierzejski (...) Jest również sporo polityków Platformy: minister skarbu Włodzimierz Karpiński, wiceminister gospodarki Tomasz Tomczykiewicz, Joanna Kluzik- -Rostkowska, Stanisław Gawłowski, Paweł Olszewski czy Jacek Rostowski - wylicza "Wprost".
Pojawili się także dawno niewidziani: Mirosław Drzewiecki i Bartłomiej Sienkiewicz. Na imprezie był także Grzegorz Napieralski, zawieszony niedawno w prawach członka SLD.
Według "Wprost" politycy PO żartowali z niego, pytając kiedy zapisze się do ich partii. Zdaniem dziennikarzy tygodnika na sali brylował jednak Michał Kamiński, który miał opowiadać wszem i wobec, jak dobre relacje łączą go z premier Ewą Kopacz.
Michał poprawia jej humor. Nawet zaczęła się uśmiechać, Ale ta sympatia Ewy do niego niedługo się skończy. Wystarczy, że szefowa zobaczy, jak nieszczelny jest Kamiński i że całe miasto wie, co dzieje się w KPRM - skomentował złośliwie jeden z polityków PO.
Mam piękny gabinet po Ostachowiczu - miał według "Wprost" rzucić z satysfakcją Kamiński i dodać: To teraz droga do Sejmu otwarta. Będziemy rządzić.
ZOBACZ TEŻ: "Goebbels też był fachowcem". Kamiński ostro skrytykowany przez Olechowskiego>>>