Podczas konferencji prasowej, politycy PiS-u przekonywali, że sytuacja rolników jest zła. Krytykowali też ministra rolnictwa Marka Sawickiego.
- Pan minister jest przekonany, że robi wszystko najlepiej, a jak są problemy, to winna jest Bruksela - mówił poseł Jan Ardanowski. Dodał, że dlatego rolnicy domagają się rozmów z rządem, bo minister nie jest w stanie rozwiązać problemów.- Niestety żadnego dialogu nie ma, stąd ta desperacja rolników - powiedział Ardanowski.
Klub PiS-u zamierza złożyć w Sejmie projekt rezolucji wzywającej rząd do opracowania takich rozwiązań, by produkcja rolna była opłacalna. Jak tłumaczył były minister rolnictwa, poseł Krzysztof Jurgiel, chodzi o rynek wieprzowiny, tytoniu, mleka, owoców i warzyw. Dodał, że klub ma też gotowy projekt ustawy zakazującej sprzedaży ziemi państwowej przez 5 lat, co umożliwi wyrównanie dochodów naszych rolników i unijnych. Trzecia propozycja to projekt ustawy o tak zwanej nieuczciwej konkurencji. Krzysztof Jurgiel wyjaśnił, że chodzi o to, by producenci rolni byli dla super i hipermarketów równymi partnerami.
Tymczasem kandydat PiS-u na prezydenta Andrzej Duda napisał list do przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska. Prosi w nim, aby najbliższy unijny szczyt zajął się problemami rolników w kontekście wprowadzonego przez Rosję embarga na pochodzącą z Unii Europejskiej żywność.