PiS może liczyć na 49 proc. głosów, podczas gdy PO na 30 proc. poparcia. W praktyce oznacza to, że partia Jarosława Kaczyńskiego dostałaby 250 mandatów w Sejmie; wraz z Ruchem Kukiza dałoby to 311 głosów. To o czterech posłów więcej, niż jest to wymagane do zmiany konstytucji.

Reklama

- Oni mają już 49 procent! Nie miejsc w Sejmie, a procent sondażu! - mówi dziennikowi "Fakt" jeden z posłów PO. Marcin Mastalerek, rzecznik kampanii PiS: - Nie ekscytujemy się sondażami. Pamiętamy, jak Platformę zgubiła pycha.

Sondaż przeprowadzono 15 lipca metodą wywiadów bezpośrednich.