Ewa Kopacz mówiła wczoraj: "zdecydowanie 'nie' dla kłamstw, które dzisiaj mówią, że Polska jest w ruinie, że Polska powiatowa się zwija, że dzieci w Polsce głodują". Jak dodała, "dzisiaj, gdy ktoś mówi o tym, że w Polsce dzieci głodują, daje argument naszym niekoniecznie przyjaciołom, którzy dzisiaj w tej rosyjskiej propagandzie wykorzystują to przeciw Polsce".
Odnosząc się do tego, Marcin Mastalerek zaznaczył, że powinniśmy zająć się przede wszystkim tym, jak zaradzić, by w Polsce nie było głodnych dzieci, a nie tym, jak ten problem może wykorzystać rosyjska propaganda. Obecny na konferencji wicemarszałek Senatu Stanisław Karczewski z PiS dodał, że dane o niedojadających polskich dzieciach pochodzą z GUS i NIK.
Marcin Mastalerek mówił, że do wprowadzenia reform konieczna jest współpraca rządu z prezydentem. Stanisław Karczewski oświadczył, że jeśli PiS wygra wybory, na pewno zostaną przyjęte takie rozwiązania, jak 500 złotych na każde dziecko, co zapowiadał Andrzej Duda w kampanii przedwyborczej.
Temat liczby niedożywionych dzieci w Polsce poruszył w swoim inauguracyjnym orędziu prezydent Andrzej Duda. Jego słowa część sali sejmowej przywitała buczeniem.