Zdaniem szefa klubu PO Sławomira Neumanna, to co się stało z Trybunałem Konstytucyjnym, jest uderzeniem w podwaliny państwa prawa. Neumann zwraca uwagę na fakt, że Sejm, Senat i prezydent przyjęli ustawę w ciągu dwóch dni, bez ekspertyz prawnych, i tego samego dnia została ona opublikowana w Dzienniku Ustaw. Tak szybko nie proceduje się w Polsce nawet ustaw związanych z klęskami żywiołowymi - argumentował szef klubu PO.
Posłanka .Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer zapowiada wnioski w "najbliższych dniach". Jednak, jej zdaniem, Trybunał powinien ocenić nowelizacje uchwalone przez posłów poprzedniej i obecnej kadencji, czyli - jak mówiła - pierwszy i drugi rozbiór Trybunału Konstytucyjnego. Jeśli .Nowoczesna nie zbierze pod wnioskiem wymaganych podpisów 50 posłów, zwróci się do Rzecznika Praw Obywatelskich o skierowanie jej wniosku do Trybunału.
Jacka Sasina z PiS-u dziwi, że ludzie uznawani za autorytety prawnicze ocknęli się teraz, choć to poprzednia koalicja rządowa dokonała - jak mówi - "dewastacji" Trybunału Konstytucyjnego. Jacek Sasin tłumaczył, że PiS chce doprowadzić do tego, by Trybunał działał zgodnie z konstytucją.
Uchwalona w ubiegłym tygodniu nowelizacja ustawy o Trybunale zakłada ponowny wybór pięciu sędziów TK. W piątek rano bez poprawek przyjął ją Senat, po południu podpisał ją prezydent Andrzej Duda. W ciągu 7 dni od jej wejścia w życie zostaną zgłoszone nowe kandydatury na stanowiska sędziów, których kadencja upływa w tym roku. Ustawa wprowadza ponadto kadencyjność prezesa i wiceprezesa Trybunału. Będą wybierani na trzy lata z możliwością ponownego powołania. Prezes i wiceprezes - obecnie odpowiednio: Andrzej Rzepliński i Stanisław Biernat - utracą stanowiska po upływie trzech miesięcy od wejścia w życie ustawy.
Komentarze (17)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeale żadne tam liczenie nie pomoże, ze 15 sędziów z PiS, a 5 sędziów z PO, bo tam przyjmują tylko bardzo wybitnych jurystów
I dlatego właśnie stawiam na to, że procedowanie nad wnioskiem odbedzie się w tempie ekspresowym...
Jarosław Kaczyński chce obalić III RP i zmienić Konstytucję. Ma na to tylko dwa lata. Ma już władzę ustawodawczą i wykonawczą. Teraz chce sparaliżować i spacyfikować sądownictwo, Trybunały i Sąd Najwyższy.
W wyborach parlamentarnych wygrał w 15 z 16 województw. Za trzy lata mają się odbyć wybory samorządowe. Do tego czasu ma powstać grunt do wygrania tych wyborów. Na to potrzebuje pieniędzy. Po to powołał Modzelewskiego i Szałamachę.
Sytuacja będzie przypominać tę, z początku lat 70-tych, gdy do władzy doszedł Gierek, który aby zdobyć ”miłość” społeczeństwa zasypał je pieniędzmi i przywilejami i wmówił skok cywilizacyjny. Dzięki temu jedynie słuszna partia mogła robić co chciała. Że to się już po czterech latach skończyło pełzającą katastrofą to już inna sprawa. Pracujący lud miast i wsi do dziś z rozrzewnieniem wspomina te „wspaniałe” czasy. Tak samo ma być teraz. Lud ma kochać Kaczyńskiego. „Mamy” pieniądze unijne, które mają wzmocnić poparcie dla PIS i przygotować grunt pod kolejne wybory - parlamentarne, dzięki którym zdobędzie większość konstytucyjną.
Wybory w Polsce nie wygrywają duże ośrodki miejskie, ale prowincja. Dlatego do czasu kolejnych wyborów trzeba spacyfikować PSL i wmówić prowincji, że PSL, to partia do cna skorumpowana i mafijna. To już się dzieje. W tej ocenie wspiera go Kukiz.
Kukiz jest naturalnym sojusznikiem PIS, bo myśli, że kolejna konstytucja wzmocni jego pozycję. To estradowa naiwność i polityczna głupota. Do czasu nowych wyborów samorządowych Kaczyński zmieni ordynację wyborczą na większościową, aby całkowicie wyeliminować wszelką konkurencję polityczną.
Żeby jeszcze bardziej przywiązać do siebie „Kukiza”, „Korwina”, prawicowców i narodowców, będzie podsycał nienawiść do okrągłostołowych elit i wszelkiego „lewactwa”, propagując politykę nacjonalistyczną i narodową.
Jej główne tezy to: „Lewicy już nie ma i nie będzie, PSL to Parlamentarne Kółko Rolnicze, Nowoczesna to bankowy i oligarchiczny gniot, a PO to zdrajcy, aferzyści, komuchy i zbrodniarze”. To się już dzieje i to się udaje. Również sytuacja międzynarodowa temu sprzyja.
Do tego dorzuci ustawy popierające stanowisko kościoła. W ten sposób może liczyć na 60 % poparcia i „pomóc” ludziom dokonać słusznego wyboru. Cena nie gra roli. Chodzi tylko o to, aby UE nie przyczepiła się do finansów.
Jarosław Kaczyński nie jest wybitnym politykiem, jak o nim mówią jego wasale. Jest GRACZEM. W tej grze nie ma ludzi. To TEATR POLITYCZNY, a Kaczyński chce by być jego jedynym Podmiotem i reżyserem, „bogiem i magiem”. Członkowie PIS i jej poplecznicy mają być tylko aktorami, a reszta tylko milczącą widownią. Wszyscy, czy to PIS, czy to jego miłośnicy, czy widownia, mamy być jedynie narzędziami i przedmiotami TEJ MANIPULACJI. Zatrzymać go może tylko śmierć.
Zdziczała lewacko-liberalna banda zostanie zamknięta w Berezie!!
Jak w mediach pokarzą kim jesteście to sami ludzie was wygonią z kraju.
PO i PSL wprowadzili do ustawy art który odwołuje prezydenta. Tego nie było.
obywatelu, to ciężki grzech być kozą
15 z Parady Oszustów jest "demokracją" pełną gębą, coś na wzór PZPR albo i lepiej.