Rok prezydentury Andrzeja Dudy jest za nami i choć każdej osobie, która pełni tę zaszczytną funkcję, należy podziękować za służbę na rzecz Ojczyzny, to niestety postawa prezydenta w oczach wielu Polaków - również naszych - budzi wiele wątpliwości. Tak samo jak intencje pana prezydenta są niejasne dla wielu Polaków - mówił przed odsłonięciem wystawy Piotr Kołomycki, przewodniczący związanego z PO stowarzyszenia Młodzi Demokraci w Warszawie.
Wystawa prezentuje 10 paneli, które - według organizatorów - demonstrują "najwybitniejsze osiągnięcia" prezydentury Andrzeja Dudy.
Wiele z nich jest, niestety, wątpliwych z punktu widzenia wypełniania roli strażnika konstytucji - podkreślił Kołomycki.
Wśród takich "wątpliwych" elementów wymieniono m.in. zaprzysiężenie sędziów Trybunału Konstytucyjnego, skorzystanie z prawa łaski wobec Mariusza Kamińskiego, "zamknięcie się na wiele środowisk Polaków", "naganę" z ust prezydenta USA Baracka Obamy podczas szczytu NATO w Warszawie, ustąpienie kapituły orderu Orła Białego, częste urlopy na nartach i podróżne po kraju, za które płacą podatnicy, nocne rozmowy z młodymi fankami w internecie oraz "niesamodzielność" w podejmowaniu decyzji, która objawia się m.in. niezawetowaniem żadnej ustawy PiS.
Jako Młodzi Demokraci chcemy zaapelować do pana prezydenta, żeby był prezydentem wszystkich Polaków, a nie tylko prezydentem-notariuszem, przedstawicielem partii Prawo i Sprawiedliwość i przedstawicielem prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Apelujemy do pana prezydenta, żeby postawił się panu prezesowi i żeby reprezentował interes narodu - mówił Grzegorz Drobiszewski, przewodniczący regionu mazowieckiego Młodych Demokratów.
Wystawę przy Krakowskim Przedmieściu, róg ul. Karowej będzie można oglądać do 19 sierpnia.