W programie "Jeden na jeden" Błaszczak był pytany, czy w PiS są takie pomysły. Zapewniał jednak, że "kierownictwo PiS takich pomysłów nie zgłasza".
Przyznał, że samorządowcy z różnych partii postulowali zmianę terminu wyborów, by nowy samorząd mógł opracowywać własny budżet. Sam Błaszczak, jak podkreślał, nie jest zwolennikiem takiego rozwiązania i uważa, że obecny termin wyborów samorządowych jest dobry.
Szef MSWiA był też pytany o słowa wicepremiera Jarosława Gowina, że wprowadzanie zasady dwukadencyjności wójtów, burmistrzów i prezydentów miast już od teraz byłoby niezgodne z zasadą niedziałania prawa wstecz. - To wszystko zbada Trybunał Konstytucyjny, jeżeli dojdzie do uchwalenia tej ustawy - odpowiedział.
- Program PiS stanowi jasno - ograniczenie do dwóch kadencji, program naszych koalicjantów też zawiera takie przepisy, dyskusja dotyczy tego, czy ten przepis będzie stosowany za 10 lat, tak jak mówi wicepremier Jarosław Gowin, czy już będzie stosowany już od najbliższych wyborów samorządowych, moim zdaniem powinien być stosowany już od najbliższych wyborów - dodał.
Dopytywany, kiedy będzie projekt ustawy w tej sprawie, odpowiedział, że "wybory samorządowe już niespełna za dwa lata", więc "te zmiany powinny być przeprowadzone w tym roku".