Zieliński pytany na antenie Polsat News o to, kiedy pojawi się zapowiadany projekt ustawy o BOR, odpowiedział: "Założyliśmy, że z końcem tego tygodnia właśnie będzie ten projekt w ramach prac w ministerstwie".
Dokładnie już jest (projekt - PAP), ale on dopiero będzie skierowany do uzgodnień wewnątrzresortowych, zgodnie z procedurą legislacyjną - dodał wiceszef MSWiA.
Dopytywany, jaka będzie ostateczna nazwa obecnego Biura Ochrony Rządu, odpowiedział, że "na razie jest utrzymana ta nazwa, którą podałem - Narodowa Służba Ochrony". Ocenił, że "nikt lepszego pomysłu na nazwę, która byłaby adekwatna do zadań Biura Ochrony Rządu, nie zgłosił". Ale przed nami cała procedura legislacyjna, rządowa i parlamentarna, więc tutaj być może jeszcze nastąpią jakieś zmiany - dodał Zieliński.
Zdaniem wiceministra nazwa BOR jest "zbyt wąska", bo - jak uzasadniał - Biuro nie chroni tylko rządu, ale także prezydenta, placówki dyplomatyczne za granicą czy delegacje państwowe, które do Polski przyjeżdżają. Nazwa musi być poszerzona, musi być adekwatna do zadań - wskazał Zieliński.
W połowie lutego MSWiA zapowiedziało zmiany w BOR, które - jak poinformowano - ma uzyskać prawo do czynności operacyjno-rozpoznawczych, zmniejszone mają być zadania BOR za granicą, a rozszerzone - w kraju; zmienić ma się też nazwa tej służby.
Zieliński przekonywał w ubiegłym miesiącu, że przebudowa i reorganizacja BOR ma pozwolić na odbudowę etosu tej służby oraz umożliwić jej skupienie się na najważniejszych zadaniach, czyli ochronie kluczowych osób i obiektów w państwie. Zapowiedział też "nowy etos" służby, nawiązywanie BOR do tradycji niepodległościowej AK.