- Chcę tutaj zapewnić, że na gruncie prawnym będziemy wspierali pana prezydenta, będziemy współpracowali, bo dogłębna reforma wymiaru sprawiedliwości jest po prostu Polakom bardzo, bardzo potrzebna. Reformujemy państwo po ośmiu latach nieudanych, fatalnych rządów w różnych obszarach - powiedział Wójcik w środę dziennikarzom w Sejmie.
Przekonywał, że kwestia reformy wymiaru sprawiedliwości ma fundamentalne znaczenie. - Ci wszyscy, którzy szukają jakichkolwiek podziałów pomiędzy nami - tu muszę ich zawieść - będziemy dobrze pracowali, tak jak pracowaliśmy przez ostatnie kilkanaście miesięcy, ta współpraca układała się bardzo dobrze. Jesteśmy lojalnym uczestnikiem obozu Zjednoczonej Prawicy, obozu dobrej zmiany - zadeklarował wiceminister.
Prezydencki rzecznik Krzysztof Łapiński uznał w środę rano, że "nie wypada, żeby wiceministrowie pouczali prezydenta". - Mam nadzieję, że politycy Solidarnej Polski nie będą rozbijać Zjednoczonej Prawicy - dodał, odnosząc się do wypowiedzi wiceministrów sprawiedliwości, m.in. Wójcika na temat prezydenckich wet.
Wiceministrowie sprawiedliwości i zarazem politycy Solidarnej Polski - Michał Wójcik i Patryk Jaki skrytykowali we wtorek decyzję o podwójnym wecie prezydenta ws. ustaw o Sądzie Najwyższym i KRS. Jaki powiedział, że jest bardzo zawiedziony decyzją prezydenta. - Nie tak się z nim umawiałem jako jego wyborca - podkreślił. Wójcik uznał, że prezydent, wetując ustawy, złamał publicznie złożoną obietnicę.