Bronisław Komorowski odniósł się do opublikowanej w poniedziałek na stronie Sejmu ekspertyzy Biura Analiz Sejmowych dotyczącej reparacji wojennych. Według tego dokumentu, przygotowanego na wniosek posła PiS Arkadiusza Mularczyka, wszelkie roszczenia odszkodowawcze, które mogłaby wnosić Polska wobec Niemiec są zasadne. - Gdyby w ogóle można było wycenić straty polskie w czasie wojny na pieniądze, w pieniądze przeliczyć te stracone miliony, te nieszczęścia, zburzone miasta, to by było bardzo proste. Według mnie to jest niewarte wszelkich pieniędzy, bo te straty były dużo większe - skomentował były prezydent.
W opinii byłego prezydenta sprawa reparacji nie służy nikomu innemu, jak tylko partii rządzącej, która dobrze wie, że niczego nie uzyska od naszych zachodnich sąsiadów. - Powiedziałbym tak: jeśli potrafią załatwić i nie popsuć polskich relacji z Niemcami, niech występują. Ale oni nie występują, tylko jątrzą tutaj w Polsce - powiedział w "Kropce nad i" w TVN24 Bronisław Komorowski.
Dodatkowo, według polityka, działania PiS spowodują popsucie się relacji polsko-niemieckich. - Jeśli potrafią załatwić i nie popsuć polskich relacji z Niemcami, to niech występują, tak inni też robili, ale oni nie występują o reparacje, tylko jątrzą tutaj w Polsce, ale to dociera do Niemców, psuje klimat w relacjach polsko-niemieckich, i na końcu nie będzie ani forsy, ani sympatii polsko-niemieckiej - powiedział.