"Niebawem ruszą sprawy sądowe i prokuratorskie wobec totalnej" - napisał na Twitterze poseł PiS Arkadiusz Mularczyk.
Określenia "totalna opozycją" po raz pierwszy użył lider PO Grzegorz Schetyna w lutym 2016 roku.
Wpis Mularczyka skomentował m.in. poseł PO Bartosz Arłukowicz. - No i po co ta cała #aferabillboardowa? Wystarczy wprost - napisał były minister zdrowia.
Według Romana Giertych jest to nawoływanie do prześladowania opozycji. - Pan Mularczyk swoją wypowiedzią wzywającą prokuraturę i sądy do prześladowania opozycji naruszył wszelkie standardy posła i adwokata. Hańba - stwierdza mecenas.