Dziennikarz prowadzący rozmowę z Terleckim w telewizji wPolsce zwrócił uwagę, że z jednego z ostatnich sondaży wynika, iż PiS, mimo wzrostu poparcia, mógłby w nowym Sejmie zdobyć mniejszą liczbę mandatów niż obecnie. Pytany w tym kontekście o plany dotyczące zmian w ordynacji wyborczej, szef klubu PiS odpowiedział: myślimy nad tym.
Będziemy oczywiście pracować nad tym, żeby mieć taką większość (głosów), która zapewni nam skuteczną większość (w Sejmie). Ale też oczywiście myślimy o ordynacji, niekoniecznie o takich zmianach, które byłyby dla nas korzystniejsze, tylko o takich zmianach, które w ogóle wykluczałyby możliwość takich zdarzeń, jak to było przy wyborach samorządowych poprzednich - przyznał Terlecki.
Dopytywany, czy w grę wchodzą zmiany dotyczące mechanizmu przeliczania poparcia na mandaty, wicemarszałek Sejmu stwierdził, że projekt zmian w ordynacji jest "wciąż jeszcze w bardzo wczesnej fazie, choć już czas zaczyna pilić".
Z pewnością to będziemy chcieli zrobić teraz, jesienią, natomiast tu też dużo zależy od tej kwestii zasadniczej, to znaczy od tego, jak się rozstrzygnie ten spór o sądy - dodał.