Witold Tomczak w 2000 r. uszkodził wystawiony w Zachęcie Narodowej Galerii Sztuki eksponat przedstawiający powaloną na ziemię i przygniecioną meteorytem postać papieża Polaka.
Jak informuje czwartkowy "Nasz Dziennik", ułaskawienie aktem prezydenta nastąpiło 9 października. W lakonicznej informacji o ułaskawieniu jest mowa, że prezydent "zastosował prawo łaski za popełnienie przestępstwa z art. 288 § 1 k.k. (zniszczenie mienia) przez darowanie nawiązki oraz skrócenie okresu próby". Jako motywy ułaskawienia wskazuje się, że "Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej, podejmując decyzję o skorzystaniu z prawa łaski, miał na uwadze względy społeczne - incydentalny charakter czynu, nieznaczny stopień jego społecznej szkodliwości, odległy termin popełnienia czynu oraz dobrą opinię środowiskową".
Były poseł Witold Tomczak mówi dla "Naszego Dziennika", że: "to ułaskawienie ma symboliczny charakter". Jak dodaje, jest "wdzięczny panu prezydentowi, że zachował się, jak trzeba".
- Nie znam jeszcze uzasadnienia tego ułaskawienia, ale to ułaskawienie symbolicznie rekompensuje mi wcześniejszą decyzję prokuratury i sądu - powiedział.