W klipie Polskiej Fundacji Narodowej, zamieszczonym we wtorek w serwisie YouTube, zacytowane zostało przemówienie prezydenta Donalda Trumpa podczas jego wizyty w Polsce w lipcu ub. roku. - Przybyliśmy do was, aby przekazać wam bardzo ważną wiadomość: Ameryka kocha Polskę, Ameryka kocha Polaków. W imieniu wszystkich Amerykanów chciałbym też podziękować całemu narodowi polskiemu za gościnność okazaną naszym żołnierzom w Waszym kraju - mówił wtedy prezydent Stanów Zjednoczonych.
- Żołnierze ci nie są tylko dzielnymi obrońcami wolności, ale są też symbolem zaangażowania Ameryki w zapewnienie Polsce bezpieczeństwa i miejsca w silnej i demokratycznej Europie. Polska jest geograficznym sercem Europy, ale co ważniejsze: w polskim narodzie widać duszę Europy. Wasz naród jest wielki, bo jesteście silni wspaniałym duchem - dodawał.
W teledysku zamieszczono ujęcia zarejestrowane podczas wizyty Trumpa w Polsce - m.in. z jego przemowy oraz obrazy wiwatujących tłumów, czy powiewających obok siebie flag polskiej i amerykańskiej. Obok nich przedstawiono polskie krajobrazy, a także zdjęcia polskich miast - w tym Warszawy i Krakowa. Wideo zawiera również sceny z Powstania Warszawskiego m.in. z wyzwolenia niemieckiego obozu koncentracyjnego przy ul. Gęsiej.
Kampania Ruderman Family Foundation, prywatnej fundacji filantropijnej z Bostonu, zwraca się przeciwko nowelizacji polskiej ustawy o IPN; jej inicjatorzy wzywają władze USA do zerwania relacji z Polską "w imieniu 6 milionów Żydów". Organizatorzy akcji uruchomili zbieranie podpisów pod petycją pod hasłem: Ja również opowiadam się za zawieszeniem stosunków z Polską do czasu uchylenia polskiego prawa negującego Holokaust!.
Petycji towarzyszy film pt. "Pójdę do więzienia", udostępniony również w mediach społecznościowych Fundacji i serwisie YouTube. Na nagraniu amerykańscy Żydzi wyrażają obawy względem nowelizacji ustawy o IPN.
Będę za nimi tęsknić, gdy mnie nie będzie - mówi matka dwóch synów. Żadne polskie więzienie mnie dziś nie przestraszy - oznajmia starszy mężczyzna. Następnie wszyscy aktorzy powtarzają słowa "polski Holokaust", za co ich zdaniem mogą trafić za kratki.