Wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Jarosław Sellin pytany był w Radiu ZET m.in. o sprawę immunitetu sekretarza PO Stanisława Gawłowskiego.
- To nie my godzimy się na areszt. My się zgodziliśmy na uchylenie immunitetu, ale o tym, czy jest aresztowany tymczasowo, czy nie, decyduje sąd. Wydaje mi się, że głosowaliśmy nad cofnięciem immunitetu - mówił Jarosław Sellin.
Prowadzący zwrócił jednak uwagę, że "to Sejm wyraził taką zgodę, a immunitetu Stanisław Gawłowski zrzekł się sam". Na co wiceminister PiS odpowiedział: - Wydaje mi się, że głosowaliśmy nad cofnięciem immunitetu...
Zapracowany minister nie ma czasu śledzić wszystkiego uważnie
Jego zdaniem, "aresztowanie sekretarza generalnego PO to normalne działanie wymiaru sprawiedliwości w normalnym, praworządnym państwie".
Poseł Platformy został zatrzymany w piątek; tego dnia usłyszał też w prokuraturze pięć zarzutów, w tym trzy o charakterze korupcyjnym. Dotyczą okresu, kiedy Gawłowski był wiceministrem ochrony środowiska w rządach PO-PSL. Miał wówczas przyjąć jako łapówkę co najmniej 175 tysięcy złotych w gotówce, a także dwa zegarki o wartości prawie 25 tysięcy złotych. Zarzuty dotyczą też podżegania do wręczenia korzyści majątkowej w wysokości co najmniej 200 tysięcy złotych, a także ujawnienia informacji niejawnej oraz plagiatu pracy doktorskiej.