Ostanie posiedzenie zaplanowano na 27 lipca, a pierwsze po wakacjach – na 26 września. "Na dodatek, jak wynika z planu, wrześniowe posiedzenie potrwa zaledwie trzy dni i... znów senatorowie będą mieli niemal miesiąc przerwy", informuje przy tym "Super Express".
Dla porównania posłowie będą mieli 52-dniowe wakacje.
- Z tego, co wiem, nasze posiedzenia są uzależnione od posiedzeń Sejmu. My nie mamy wpływu, kiedy się odbędą – mówi Grzegorz Czelej z PiS, który do niedawna pełnił funkcję wicemarszałka. – Ja akurat będę miał co robić. Należę do zespołu ds. przedsiębiorczości, jestem też przewodniczącym Parlamentarnej Grupy Polsko-Chińskiej. Czeka nas wiele delegacji i pracy. Myślę, że moje wakacje potrwają góra 2-3 tygodnie.