Z oficjalnych danych PKW wynika, że w wyborach do Parlamentu Europejskiego, PiS uzyskało 45,38 proc. głosów, KE - 38,47 proc., Wiosna - 6,06 proc., Konfederacja Korwin Braun Liroy Narodowcy - 4,55 proc., Kukiz'15 - 3,69 proc., a Lewica Razem - 1,24 proc. PiS zdobyło 27 mandatów, Koalicja Europejska - 22, a Wiosna - 3.

Kukiz pytany przez PAP o plany po wyborach do PE powiedział, że w najbliższym czasie rozpocznie spotkania z lokalnymi liderami Kukiz'15, a na przełomie czerwca i lipca planowane jest walne zgromadzenie Stowarzyszenia na Rzecz Nowej Konstytucji Kukiz'15, które będzie dotyczyć dalszych działań.

Reklama

Potem - jak poinformował lider Kukiz'15 - ruszy w Polskę, aby spotykać się z wyborcami i promować główne założenia ideowe swojego ruchu.

Pytany czy jego ugrupowanie mogłoby w wyborach jesiennych wystartować ze wspólnych list Prawa i Sprawiedliwości, Kukiz odpowiedział: "Absolutnie wykluczam takie rozwiązanie". - Już raz - na samym początku tej kadencji Sejmu - odmówiłem PiS wejścia w koalicję i zdania nie zmienię - bez względu na sondażowe wyniki, bez względu na pokusy partycypacji w podziale łupów - powiedział.

Będę do końca walczył o nasze ideały, państwo dla obywateli a nie dla partyjnych karteli, (będę walczył) o demokrację, której nigdy nie było i nie ma w Polsce, o obniżanie, a nie podwyższanie podatków - zadeklarował lider Kukiz'15.

Pytany czy możliwa jest współpraca Kukiz'15 z Konfederacją, odpowiedział, że nie ma możliwości współpracy z prezesem partii KORWiN Januszem Korwinem-Mikke. - Dopóki Korwin-Mikke jest w Konfederacji, to nie ma takiej opcji - oświadczył. Jak dodał, z prezesem partii KORWiN łączą go tylko propozycje obniżenia podatków, ale różnią założenia, które są najważniejsze dla Kukiz'15 - czyli zwiększenie roli demokracji bezpośredniej i wprowadzenie Jednomandatowych Okręgów Wyborczych.

Reklama

Idę na wojnę z systemem, który jest potężną machiną i nie mogę sobie pozwolić na to, żeby mnie ktoś wystawił i obrócił w pył moje idee. Wolę walczyć do końca i mieć bardziej pod górkę niż ułatwić sobie (życie) w taki sposób, że wprowadzę ludzi, którzy chcą bardziej zautoryzować państwo - powiedział lider Kukiz'15.

Kukiz zapowiedział też, że będzie rozmawiać o współpracy z podmiotami, które podzielają jego postulaty. Podkreślił, że jego ugrupowanie się nie poddaje.

Wyraził nadzieję, że różnica między wynikiem jego ugrupowaniem w wyborach do Parlamentu Europejskiego a progiem w wyborach do polskiego parlamentu jest możliwa do nadrobienia. - Nie jest kluczem, żeby wejść do parlamentu, ale kluczem jest wejść w takiej liczbie, żeby mieć realny wpływ na władzę - ocenił Kukiz.