Tomasz Siemoniak (PO-KO) ocenił na konferencji prasowej w Sejmie, że nie widać "jakiejś woli i chęci" rządu czy prokuratora generalnego do objaśnienia opinii publicznej sprawy Falenty. "A tymczasem informacje, które są w dyspozycji opinii publicznej i te, które każdy dzień przynosi, nakazują poważnie zastanowić się nad istotą zdarzeń z lat 2013-2014, nad udziałem czołowych i ważnych dziś polityków PiS, przedstawicieli służb, biznesmenów, a być może służb obcych państw, ws. afery podsłuchowej" - podkreślił.
Domagamy się wyjaśnienia tej sprawy, domagamy się - i taki wniosek klub PO-KO złoży - komisji śledczej w tej sprawie, uznając że zachodzi bardzo poważne podejrzenie, co do tego, że nielegalnymi metodami wpływano na sytuację polityczną w Polsce, że odbyła się gra podsłuchami, w której politycy ówczesnej opozycji byli zaangażowani - powiedział Siemoniak. Jak dodał, do wyjaśnienia jest rola premiera Mateusza Morawieckiego, ponieważ jest jedną z nagranych osób.
Panie premierze, proszę wyjaśnić opinii publicznej, jaki jest pana związek z tą sprawą, co pan wie nt. faktycznych zleceniodawców i w jakich okolicznościach i o jakich sprawach mówiąc został pan nagrany w różnych restauracjach. Nie może być tak, że takie poważne podejrzenia dotyczą szefa polskiego rządu - powiedział Siemoniak.
Krzysztof Brejza ocenił, że czas na komisję śledczą. Zdajemy sobie sprawę, że "PiSokratura" jest tak politycznie uwikłana w działania PiS-u, że tej sprawy nie zbada. Zdajemy sobie sprawę, że CBA, na czele którego stoją ludzie PiS-u, tej sprawy nie zbada. Zdajemy sobie sprawę, że Jarosław Kaczyński zrobi wszystko, żeby tej prawdy nie ukazać - mówił Brejza.
Dlatego też kierujemy dzisiaj drugi wniosek do prokuratury ws. zamachu na funkcjonowanie legalnych organów konstytucyjnych państwa prawa, zamachu na konstytucyjne organy, do którego doszło w roku 2013. Ta sprawa powinna być wyjaśniona przez komisję śledczą i przez niezależną prokuraturę - powiedział poseł PO-KO.
Politycy PO-KO dopytywani, kiedy będzie wniosek o powołanie komisji śledczej mówili, że będzie to w ciągu najbliższych dni, obecnie jest przygotowywany. Liczymy jeszcze, że będzie informacja rządu, informacja Prokuratora Generalnego na tym posiedzeniu Sejmu, jeśli nie - to wniosek o komisję śledczą - zapowiedział Siemoniak.