Adwokat już zapowiada wniosek o umorzenie postępowania przeciwko właścicielowi Prokomu - pisze "Rzeczpospolita".

Jednocześnie Bachmiński przekazał oświadczenie Krauzego, w którym biznesmen zapewnia, że wróci do Polski natychmiast, kiedy pozwolą mu na to sprawy zawodowe. Twierdzi, że sprawa, w której postawiono mu zarzuty, ma charakter polityczny. Biznesmen utrzymuje też, że zjawi się na każde wezwanie prokuratury.

Krauze jest podejrzany o składanie fałszywych zeznań i utrudnianie śledztwa w sprawie przecieku z akcji CBA w resorcie rolnictwa. Grozi mu za to pięć lat więzienia.

31 sierpnia prokuratura ujawniła podsłuchy rozmów, obciążające byłego szefa MSWiA Janusza Kaczmarka, byłego komendanta głównego policji Konrada Kornatowskiego i byłego szefa PZU Jaromira Netzla. Wszyscy mają zarzuty m.in. zatajenia spotkania Kaczmarka z Ryszardem Krauzem 5 lipca w hotelu Marrriott i wzajemnego nakłaniania się do fałszywych zeznań.