Lepper poczuł się urażony słowami Olejniczaka tak bardzo, że postanowił iść do sądu. "Wczoraj pozew został złożony" - ogłosił w programie "Kawa na ławę" w TVN24. "Przewodniczący Olejniczak sobie pozwolił zbyt dużo w tej sprawie i chcę oświadczyć, że spotkamy się w sądzie, i to w trybie wyborczym w tej sprawie, że mnie posądził, że jestem współwinny w sprawie śmierci pani Barbary Blidy" - mówił lider Samoobrony.

Wszystko zaczęło się od czwartkowej deklaracji Leppera i Millera o umieszczeniu byłego premiera na pierwszym miejscu łódzkiej listy Samoobrony. Olejniczak zaatakował wtedy ostro obu polityków. Szef LiD wieszczył, że Miller będzie "grał Barbarą Blidą", a to będzie oznaczało, że jest "potrójnym cynikiem".

Reklama

"Mówię z całą stanowczością do Leszka Millera - nie wolno tego robić. Barbara Blida zginęła, m.in. dlatego, że Andrzej Lepper był w rządzie i na to wszystko pozwalał" - powiedział wtedy szef SLD.