"PiS - 94 posłów, PO - 109 posłów, SLD - 55 posłów" - tylu parlamentarzystów, jak przypomina Liga Prawicy Rzeczpospolitej, nie zgodziło się na wpisanie do konstytucji zapisu o ochronie życia od poczęcia.

Reklama

"Żadnego majstrowania przy konstytucji, żadnej wojny aborcyjnej" - taką wypowiedź Bronisława Komorowskiego przytacza LPR w swoim spocie. "Było za komuchów lepiej. Aborcja była dozwolona" - padają wyrwane z wykładu słowa Nelly Rokity, prezydenckiej doradczyni do spraw kobiet.

To kolejny mocny spot wyborczy ugrupowania Romana Giertycha. LPR dramatycznie walczy o topniejący elektorat. W swojej kampanii sięgała już po akcenty antysemickie. Zdjęcie Lecha Kaczyńskiego w tłumie Żydów podpisała: "Sojusznicy". Pokazywała też ofiary zamachów terrorystycznych i pogrzeb polskiego żołnierza poległego w Iraku. Teraz w kampanii wykorzystuje dzieci nienarodzone.